Francesco Gabbani pod Florencją
Wczoraj uleglysmy (ja i Julcia) lekkiemu szalenstwu i pojechalysmy pod Florencje, by zobaczyc Francesco Gabbaniego. Dla tych, co nie sledza wloskiej muzyki powiem, ze...
Read MoreWczoraj uleglysmy (ja i Julcia) lekkiemu szalenstwu i pojechalysmy pod Florencje, by zobaczyc Francesco Gabbaniego. Dla tych, co nie sledza wloskiej muzyki powiem, ze...
Read More