Rózne oblicza zuccherini w Toskanii
Jednym z karnawałowych słodkości w Toskanii są zuccherini. Jak się okazuje w zależności od miejsca mogą wyglądać inaczej i smakować inaczej....
Read MoreJednym z karnawałowych słodkości w Toskanii są zuccherini. Jak się okazuje w zależności od miejsca mogą wyglądać inaczej i smakować inaczej....
Read MoreKilka dni temu kupiłam we Florencji ogromne cantuccini żytnie. Przepyszne. . . Taki jeden wystarczy na śniadanie do kawy. Postanowiłam odtworzyć...
Read MoreWczoraj miałam okazję skosztować kolejna kanapkę „5 e 5”. Tym razem w Pizie, na via Corso Italia 103, głównej ulicy shoppingowej.Przed lokalem...
Read MoreSerdecznie zapraszam Was na warsztaty rozwojowe organizowane przez moją dobrą znajomą Magdę Knitter. . . Podczas jednotygodniowego pobytu przyjadę do...
Read MoreChcę Wam polecić piekarnię Casalini w miejscowości Cenaia, w prowincji Pizy. . . Jak wiecie od kilku miesięcy testuję kanapkę „5 e 5” i...
Read MoreDzisiaj opowiem o „5 e 5” w Pizzerii Seghieri znajdującej się na via Ernesto Rossi 19, naprzeciwko liceum ogólnokształcącego. Lokal istnieje od 1912...
Read MoreW Bientinie „5 e 5” widnieje pod nazwą focaccia con cecina. Wieczorową porą odwiedziliśmy pizzerię o nazwie Un quarto di Luna (Ćwiartka księżyca) na...
Read More„U Montino” to jedno z najstarszych lokali gastronomicznych w Pizie. Znajduje się w Vicolo del Monte 1. . . Znajduje się w ukrytym dość...
Read MoreOstatnio znajoma obdarowała mnie świeżymi gałązkami rozmarynu. Oberwałam go, drobno skroiłam i włożyłam do słoika z oliwą z oliwek extra...
Read MoreKontynuuję moją podróż kulinarną w świecie kanapek „5 e 5”. Jak do tej pory opowiedziałam o: słynnym miejscu w Livorno o nazwie Gagarin....
Read MoreNie nadążam z relacjami gastronimicznymi dotyczącymi mojej ulubionej kanapki „5 e 5”. Jadłam ją w wielu lokalach, powinnam pisać o tym od razu, żeby na...
Read MorePamiętacie jak ostatnio opowiadałam Wam o toskańskiej kanapce „5 e 5”? Dla przypomnienia co to takiego podaję link TUTAJ. . . Dzisiaj zabiorę Was...
Read More„5 e 5” (tłum. pięć i pięć) to kanapka z Livorno zrobiona z bagietki nazywanej lokalnie francesino przełożonej plastrami Ceciny, placka z mąki z...
Read MoreDawno dawno temu kupiłam nalewkę z bazylii w małym sklepie w San Baronto. Dopiero w lipcu tego roku udało mi się zrobić ją w domu. Jestem bardzo zadowolona z...
Read MoreNiedawno ktoś opowiedział mi o nalewce z liści laurowych. Bardzo zainteresowała mnie ta kwestia i oczywiście przystąpiłam do dzieła. Nalewkę można zaliczyć...
Read More