Kopuła Bruneleschiego na wyciągnięcie ręki
Tym razem z Halinką nie zwiedziłyśmy żadnego muzeum, ale przeszłyśmy się po znajomych ulicach Florencji. Ostatnie dni były wietrzne, ale słoneczko miło...
Read MoreTym razem z Halinką nie zwiedziłyśmy żadnego muzeum, ale przeszłyśmy się po znajomych ulicach Florencji. Ostatnie dni były wietrzne, ale słoneczko miło...
Read MoreW środę spotkałam się z moją znajomą Polką z Florencji. Poszłyśmy do mojej jednej z ulubionych kawiarni. Agata mnie zaskoczyła wyciągając z torby Smaki...
Read More