Kuchnia włoska | Moja Toskania

Posted by Aleksandra Seghi on lis 11, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Pappardelle z bietolą i gorgonzolą

Danie eksperyment. By dodać delikatnej nuty pikantej dodałam trochę peperoncino w proszku. Pappardelle z bietolą i gorgonzolą Składniki 300 g...

Posted by Aleksandra Seghi on paź 20, 2018 in Kuchnia toskańska, Kuchnia włoska, Moja Toskania, Moje spotkania | 21 comments

Dwa majowe warsztaty kulinarne połączone z wypoczynkiem pod Lukką

Serdecznie zapraszam na warsztaty kulinarne w 2019 roku, które odbędą się w willi wakacyjnej pod Lukką. Szykują się nowości, tak więc zapraszam do zapoznania...

Posted by Aleksandra Seghi on wrz 16, 2018 in Kuchnia toskańska, Kuchnia włoska, Moja Toskania | 1 comment

Zielona fasolka po toskańsku

Dzisiaj podzielę się z Wami jednym z moich ulubionych przepisów toskańskich. Jest tak prosty, że nigdy do tej pory nie dałam go na bloga. Pomyślałam jednak,...

Posted by Aleksandra Seghi on wrz 11, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Grissini z suszonymi pomidorami

Uwielbiam kupować suszone pomidory na targu. Są wyśmienite do makaronu, do kanapek, ale również do solonych ciast. Dzisiaj zapraszam na grissini, które są znaną...

Posted by Aleksandra Seghi on wrz 4, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Sbriciolata z ricottą i brzoskwiniami

Oryginalny przepis lekko zmodyfikowałam. Dodałam cytrynę oraz cukier waniliowy. Uwielbiam świeżą ricottę. Właśnie przyjechała ona od Gabrielli, jeszcze...

Posted by Aleksandra Seghi on sie 28, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 2 comments

Mus brzoskwiniowy

Zachęcam do przygotowania tego pysznego musu. To deser w sam raz na lato. Delikatny, prosto z lodówki smakuje wszystkim. Mus brzoskwiniowy Składniki: 900 g świeżych...

Posted by Aleksandra Seghi on sie 26, 2018 in Kuchnia toskańska, Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Wolne 2 miejsca na warsztaty kulinarne we wrześniu

Z przyczyn ode mnie niezależnych zwolnil się jeden pokój na warsztaty kulinarne we wrześniu, któe rozpoczną się już w najbliższy poniedziałek. Przed...

Posted by Aleksandra Seghi on sie 15, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Sernik chałwowy gościnnie na Mojej Toskanii

Kilka dni temu na Starówce spotkałam się z przemiłymi osobami: z Ulą i Mażenką. Poszłyśmy na kawę i ciastko na głównym placu Starego Miasta w...

Posted by Aleksandra Seghi on sie 8, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Warkocz z rodzynkami i łezkami czekoladowymi

Na dzisiaj proponuję sympatyczny na ciasto drożdżowe: Warkocz z rodzynkami i łezkami czekoladowymi Składniki na ciasto: 420 g mąki pszennej 80 g cukru, ja miałam...

Posted by Aleksandra Seghi on sie 3, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 2 comments

Ciasto bazyliowo – cytrynowe

Serdecznie polecam ten przepis. Ciasto nie jest słodkie i dlatego ciekawie komponuje się z dżemami typu malina, wiśnia czy czarna porzeczka. Listków bazylii nie...

Posted by Aleksandra Seghi on lip 29, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Schiacciata z ziemniaków i z rozmarynem

Pyszna schiacciata sprawdza się w każdej chwili: może służyć jako szybka przekąska na wycieczce. Można ją przekroić, bo akurat ta wersja jest wysokan...

Posted by Aleksandra Seghi on lip 27, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Grissini z sezamem

Lubicie grissini? Ja bardzo. Trochę jest z nimi pracy, ale od czasu do czasu można. Dzisiaj przedstawiam wersję z sezamem. Grissini z sezamem Składniki: 650 g mąki...

Posted by Aleksandra Seghi on lip 20, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Ciasto czekoladowe z malinami i orzechami włoskimi

Dzisiejsza propozycja ciasta zadowoli przede wszystkim fanów gorzkiej czekolady. Ciasto pomimo sporej ilości cukru nie jest słodkie, a wyczuwa się gorzką nutę....

Posted by Aleksandra Seghi on lip 6, 2018 in Kuchnia wegańska, Kuchnia włoska, Moja Toskania | 0 comments

Pesto z pokrzywy

Kilka dni temu zgadaliśmy się z panem Romkiem na temat pesto. Pan Romek zapytał: -A jak by tak zrobić pesto z pokrzywy? -Czemu nie! – odpowiedziałam. I już...

Posted by Aleksandra Seghi on lip 1, 2018 in Kuchnia włoska, Moja Toskania, Moje spotkania | 0 comments