Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on mar 17, 2020 in Moja Toskania | 1 comment

Żegnaj Andrzej!

Żegnaj Andrzej!

Dzisiaj dotarła do mnie bardzo smutna wiadomość z Polski. Nie żyje mój kolega szkolny. Sąsiad, z którym jako dziecko bawiłam się w piaskownicy, a później jako uczennica czy studentka wymieniałam się informacjami zza płota. Nowinkami z naszej okolicy.

We Florencji spotkaliśmy się w 2008 roku

W związku z tym, że Andrzej obrał pracę w policji to później poszedł szybko na emeryturę. W wieku 40 lat miał cały wolny czas dla siebie, na podróżowanie czy rozwijanie swoich pasji.

Ku mojemu zdziwieniu dla Andrzeja zostałam inspiracją. Był zafascynowany moim blogiem oraz tym, że realizuję się poprzez spełnianie marzeń, powolne dążenie do celu, który sobie wyznaczyłam. Moją pasją była i jest kuchnia oraz pisanie. Andrzej niejednokrotnie wspominał wszystkim o moich książkach.

Pamiętam jak kiedyś zaprosił mnie na kawę do siebie i zwierzył się z planów. Też chciał założyć bloga, tylko o roślinach. Nie wiedział od czego zacząć. Prosił o pomoc. Siedzieliśmy przed komputerem, omawialiśmy szczegóły.

27 lutego 2012 roku wystartował blog Andrzeja.

Jego pierwsze pisane słowa brzmiały tak:

Stało się. Zaczynam pisać bloga. Nigdy wcześniej tego nie robiłem, ale podobno zawsze musi być ten pierwszy raz. Nie ma więc co za dużo się rozwodzić nad sobą i komputerem, tylko czas zacząć pisać o konkretach. Tematem mojego bloga będzie ogrodnictwo, ale w bardzo wąskim aspekcie. Chcę podzielić się moimi doświadczeniami dotyczącymi roślin liściastych, które nie gubią liści na zimę tzw. zimozielonych (…)

Później poszło już lawinowo. Andrzej rozpisał się na całego, a niedługo potem założył nawet drugiego bloga pt. Gotujący facet.

27 czerwca 2012 roku przeprowadziłam u mnie na blogu wywiad z Andrzejem. Możecie go przeczytać tutaj. Rozmawialiśmy o ziołach.

7 lutego 2016 roku na swoim blogu opublikował post pt. WIOSNA, SŁOŃCE, JEDZENIE, OLA… CZYLI TOSKANIA! Pisał:

To nie do wiary! 7 lutego! Prawie 12 stopni, piękne słońce, błękit nieba… W ogrodzie zielono, oczywiście dzięki moim ulubionym liściastym krzewom zimozielonym. Do tego pyszny obiad. Jednym słowem wspaniała niedziela. Aż miło wyjść na dwór. Zobaczcie jak dziś było pięknie! A co z tym wspólnego ma Ola i skąd akurat Toskania?  (…)

Powodów do radości jest jeszcze więcej. Już niedługo mój blog będzie obchodził 4 urodziny. Jednak zanim o tym napiszę chciałbym dziś przedstawić Państwu osobę, która tak naprawdę namówiła mnie do pisania bloga. To Ola, a w zasadzie Aleksandra Seghi z domu Król. Kiedyś moja sąsiadka, teraz szczęśliwa mieszkanka najpiękniejszego włoskiego regionu jakim jest Toskania. Ola to także spełniona mama wspaniałej Julci, znana blogerka oraz autorka 7 książek. W jej dorobku znajdziemy nie tylko typowe książki kucharskie, ale również wspaniałe opowieści o codziennym życiu w Toskanii. Dzięki Oli poznamy tamtejsze zwyczaje, zwiedzimy miasta-widma i oczywiście zjemy wspaniałe dania kuchni regionalnej, na które recepturę znają tylko niektóre włoskie Mamma! (…) Ola prowadzi stronę internetową http://aleksandraseghi.com/, na  której znajdziecie Jej blogi, opisy książek, aktualności oraz wiele innych ciekawych informacji. Serdecznie zapraszam do odwiedzin strony! Ola poza miłością do blogowania zaraziła mnie też miłością do Włoch i Toskanii. Ubiegłej wiosny byłem najpierw w Rzymie, a potem w Toskanii. Pogoda niestety przeszkodziła mi w spotkaniu z Olą, ale nadrobimy to w Polsce, kiedy Ola znów przyjedzie do swojej mamy oraz na promocje książek.

Teraz już wiadomo jaki związek z moim blogiem ma Ola, słońce, jedzenie, wiosna i Toskania – tak kończył wpis.

Andrzej, odszedłeś zbyt wcześnie…

Ktoś napisał w internecie trafne słowa, że żegnamy człowieka z pasją. Taki był właśnie Andrzej. Poświęcił się studiowaniu roślin, uprawianiem ich, zgłebianiem wiedzy na ich temat. Miał wielu Czytelników, gdyż tylko on w Polsce wyspecjalizował się w roślinach zimozielonych. Jeździł na targi, spotykał się z ludźmi, dawał rady. Co roku w czerwcu otwierał swój ogród w ramach inichatywy Otwarte Ogrody w Podkowie Leśnej oraz Brwinowie.

Otwarte Ogrody 2013 i wymiana domowych przetworów

Często występował w telewizji. Ostatni program z jego udziałem był zaledwie kilka dni temu, 14 marca… Możecie obejrzeć tutaj.

Foto archiwalne z 2013 roku

Andrzej, doglądaj z góry swojego ogrodu, a tam w Niebie załóź dla nas Wszystkich piękne połacie zieleni, posiej pachnące kwiaty i oczywiście zasadź mnóstwo zimozielonych roślin.

R.I.P.

1 Comment

  1. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie.

Skomentuj Agnieszka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *