Deszczowo, brr…
W Toskanii deszczowo, we Wloszech deszczowo, a na polnocy nawet snieznie. Od pieciu dni siedze w domu, bo Julcia poczestowala sie wirusem w przedszkolu. Czekam w kolejce...
Read MoreW Toskanii deszczowo, we Wloszech deszczowo, a na polnocy nawet snieznie. Od pieciu dni siedze w domu, bo Julcia poczestowala sie wirusem w przedszkolu. Czekam w kolejce...
Read MoreMiesiac temu w Pistoi otworzono nowy szpital. Po co nowy? Wielki znak zapytania. Stary mial sie dobrze, jeszcze niedawno przeprowadzano w nim remonty, odnawiano...
Read MoreKilka dni temu zeszlam na dol do sasiadki, by wspolnie przetworzyc baklazany. Caterina pochodzi z Kalabrii i zna mnostwo wspanialych przepisow. Postanowila podzielic sie...
Read MoreWczoraj moje sasiadki z gory zajely sie wypiekaniem. Jedna wyrabiala ciasto i formowala ciastka, nastepnie kladla je na blasze, pukala do drugiej sasiadki, ktora...
Read More