Maska ochronna we włoskich barwach

W ostatnich tygodniach noszenie maski stało się obowiązkowe. Oczywiście wiele osób chce podążać za modą, dlatego na włoskich ulicach coraz częściej można zauważyć maskę dobraną do ubrania. Na przykład spodnie czy spódnica w panterkę i maska też panterkowa.

Są jeszcze maski patriotyczne, a mianowicie w kolorach flagi włoskiej. Nawet wczoraj zatrzymałam jednego pana w centrum Pistoi i zapytałam gdzie ją kupił. Odpowiedział, że uszyła przyjaciółka.

Dzisiaj rano napisała do mnie Halinka z wiadomością, żeby szybko biec do kiosku, bo do gazety dodają maskę ochronną we włoskich barwach. Corriere della Sera zrobił upominek czytelnikom przed zbliżającym się świętem Republiki Włoskiej odbywającym się 2 czerwca.

U Halinki o 8 rano w kiosku były ostatnie egzemplarze gazet. Czym prędzej udałam się do mojego najbliższego sklepu z gazetami. Pan miał jeszcze z 5 egzemplarzy, więc za chwilę byłoby za późno.

Maska została uszyta w Cerreto Guidi, w Toskanii w jednej z firm modowych, która w okresie pandemii dzięki projektowi Italia per Italia (Włochy dla Włoch) zmieniła profil działalności i zaczęła szyć maski ochronne.

Julcia powiedziała, że swoją trójkolorową maskę zostawi na pamiątkę. Może to i racja. Mam nadzieję, że za parę lat będzie to tylko wspomnienie. Kto wie….