Ciasto pomarańczowe z rodzynkami
Na dzisiaj proponuje slonecznie zolte ciasto z pomaranczami oraz rodzynkami.
Torta di arance e uvetta / Ciasto pomaranczowe z rodzynkami
Skladniki:
300 gram maki pszennej
50 gram skrobi kukurydzianej
2 lyzki maki ziemniaczanej
160 gram cukru trzcinowego
1 szklanka oleju slonecznikowego lub innego
1 szklanka mleka sojowego
garsc rodzynek
2 pomarancze
1 lyzka proszku do pieczenia
cukier puder do posypania
Przygotowanie:
Make ziemniaczana rozpuscic w 5 lyzkach wody.
Pomarancze obrac ze skorki. Pokroic na kawalki.
Skorke zetrzec na tarce.
Suche skladniki polaczyc z suchymi, a mokre z mokrymi. Na koncu wymieszac suche skladniki z mokrymi. Dodac pomarancze, starta skorke oraz rodzynki.
Wlac do formy posmarowanej tluszczem (maslem lub olejem). Piec 55 – 60 minut w temperaturze180 stopni.
Ostudzic i posypac cukrem pudrem.
Z najlepszymi zyczeniami dla Lindy!
Księga Gości
Witam.
Pani Olu mam okropną ochotę na zrobienie tego ciasta. Ono musi być w takiej formie? bo nie mam ;( i jeszcze jedno pytanie …. ciasto torta di rocotta nie wyszła mi. Zrobił się zaklalec. Bedąc kiedyś w Wenecji, masza kochana Pani Lorenza piekła je na obiad i było pyszne – a u mnie zakalec – pozdrawiam
A które z podanych ciast na Pani blogu, jest dla Pani takie, że poleciłaby Pani innym najbardziej, ciasto, które w domu robi Pani najczęściej – pozdrawiam
oj wykasowało mi poprzedniego maila. Chciałam zapytać o to ciasto. Planuję je upiec, ale nie mam takiej formy, może być inna? i jeszcze jedno. Z torta di ricotta zrobił mi się zakalec, a nasza kochana Pani w Wenecji – Lorenza – robiła je na niedzielę i zawsze było pyszne – pozdrawiam gorąco
Ostatnio namietnie pieczemy z Julcia torta di Biancaneve (ciasto Krolewny Sniezki) oraz slimaczki z rodzynkami (girelle)
Torta di ricotta – moze pani otwierala piekarnik w czasie pieczenia? Co do ciasta pomaranczowego, to tez nie mozna otwierac piekarnika, a potem najlepiej pozostawic ciasto w srodku, do ostudzenia. forma moze byc kazda. ja tez uzylam tej z dziurka, a w przepisie bylo bez 🙂 pozdrawiam!