Viva la pasta! cz.28, Tagliatelle con fragole e gamberetti
Sezon truskawkowy w pelni i tak pomyslalysmy z Ania z Bajkorady, zeby zrobic rowniez makaron z tym owockiem. Okazalo sie, ze we Wloszech istnieje przepis na tagliatelle z truskawkami i krewetkami. Wlosi raczej nie jedza pasty na slodko jak my Polacy, tj. z serem bialym, smietana (lub jogurtem) i truskawkami. Zaciekawil nas przpis krewetkowy, a ze w piatek mialam gosci uwielbiajacych frutti di mare, to moglam spytac sie o opinie na temat tego nowego, wloskiego dania.
Tagliatelle con fragole e gamberetti / Tagliatelle z truskawkami i krewetkami
Skladniki:
400 gram tagliatelli
12 truskawek do dania plus 8 do przybrania
12 truskawek do dania plus 8 do przybrania
300 gram krewetek
100-150 ml wina bialego
3 lyzki oliwy z oliwek
wyciesniety sok z 1 cytryny
sol i pieprz
100-150 ml wina bialego
3 lyzki oliwy z oliwek
wyciesniety sok z 1 cytryny
sol i pieprz
Przygotowanie:
Krewetki podsmazyc 2 minutki na oliwie z oliwek.
Dolac wino i pozostawic do wchloniecia. Doprawic do smaku. Umyc truskawki, 12 pokroic na kawalki, spryskac sokiem z cytryny, dodac do krewetek. Pozostawic na 5 minut.
Ugotowac makaron, odcedzic i dodac do krewetek i truskawek. Wymieszac.
Podawac na talerzu, ktory mozemy przyozdobic pozostalymi truskawkami. Mozemy tez na makaronie polozyc dekoracyjnie paski skorki cytrynowej.
Wujkowi Krzysiowi smakowalo. Powiedzial, ze krewetki „przeszly” truskawkami i staly sie slodkie, stad bylo to dla niego nieco innego, dziwne polaczenie. Przyzwyczajony byl, ze krewetki smakowaly jak krewetki, a nie slodkie owoce.
Serdecznie zapraszam na bloga do Ani. Zobaczmy jak przyrzadzila swoja wersje makaronu. Kliknijcie tutaj.
Księga Gości
Coz za wspaniale usmiechy. Pysznie wyglada Olu Twoje danie przybrane duza iloscia truskawek.
Uwielbiam truskawki! Szkoda, ze sezon na nie traw tak krotko. Musimy sie nimi nacieszyc!
Jeszcze nie widziałam,żeby ktoś łączył krewetki z truskawkami. Mniam Mniam!
Eksperymentujemy w kuchni 😀 pozdrawiam serdecznie!
Ale polaczenia! owoce morza to nie moj temat ale ten Twoj eksperymeent bardzo mi sie podoba i rewelacyjny pod wzgledem kolorystycznym. A jak smakosz pochalil to na pewno mial racje!
Smakosz wujek lubi nowe smaki 😉
Ciekawe zestawienie skladnikow, warte sprobowania 😉
Zakochalam sie w smakach Toskanii 🙂
😀