Natale, Natale
Jak podaje portal Agi.it kryzys, kryzysem, ale Toskanczycy wydadza dosc sporo pieniazkow na prezenty. Srednio przeznacza na nie 1200 euro. Tak jak opowiadalam na spotkaniu w szkole jezyka wloskiego Wlosi tylko czekaja na tzw. trzynastke (trzynasta wyplate, ktora jest jednak nieco nizsza niz pensja) i ruszaja na zakupy. Podobno wydaja srednio jej 54%, ale mi sie wydaje ze cos wiecej… Moze jakas czesc idzie na zakup produktow spozywczych, by przygotowac Wigilie).
Jednym slowem szacuje sie, ze na Swieta Toskanczycy wydadza o 1,4 % wiecej niz w zeszlym roku.
Czego nie odmowi sobie Toskanczyk? Statystyki podaja, ze 14% zakupow bedzie w postaci tabletow i smartphonow.Na dalszej liscie znajdzie sie pennina digitale – cyfrowy dlugopis (dzieki niej przeniesiemy tekst pisany na komputer (?) ), aparaty fotograficzne.
Na zabawki przecietny Toskanczyk wyda 40 euro. Statystyki wymiejaca takie prezenty dla dzieci jak: tablet, klocki Lego, gry planszowe oraz zabawki ze swinka Peppa oraz Violetta.
Niektorzy Toskanczycy nie zamierzaja organizowac Swiat Bozego Narodzenia. Stawiaja na wyjazd i odpoczynek. 30% mieszkancow tego regionu wyjedzie za granice. Wydadza oni na wakacje okolo 1000 euro (na osobe).
Jednym slowem idzie ku lepszemu. Mamy powod do szerszego usmiechu 😀