Zielony dzemik
W ksiazce z przepisami z gor toskanskich, ktora ostatnio kupilam, odkrylam ciekawy dzem pomidorowy. Przygotowuje sie go z zielonych pomidorow salatkowych. Nie jest to specjalna odmiana o kolorze zielonym. Sa to niedojrzale pomidory.
Dlatego mysle,ze do zrobienia tego dzemu bedzie dobry kazdy niedojrzaly pomidor. Nie musi byc canestrino. Oto przepis, ktorego przygotowanie radze rozpoczac wieczorem:
Dzem pomidorowy
Skladniki na 3 sloiczki:
1 kg zielonych,niedojrzalych pomidorow
2 cytryny
700 gram cukru
Przygotowanie:
Pomidory tniemy na cwiartki i pozbawiamy je pestek. Kroimy na malutkie kawalki. Obieramy cytryne ze skorki i tniemy na cieniutkie plasterki.
Calosc zasypujemy cukrem i pozostawiamy na cala noc.
Rano zauwazymy, ze zniknal cukier. Natomiast pojawil sie przezroczysty sok.
Calosc wrzucamy do garnka i gotujemy na malym ogniu przez minimum 2 godziny.
Gotowy dzem przekladamy do sloiczkow, pasteryzujemy.
Spostrzezenia: W oryginalnym przepisie na 1 kg pomidorow dodawano 750 gram cukru. Moim zdaniem to za duzo. Wystarczyloby 500 gram.
Jesli pytanie o smak, to trudno mi jest go opisac. Ciekawy, niepowtarzalny, trudno porownywalnym z czyms innym. Trzeba sprobowac!