Próbujemy „5 e 5” w Pizzerii San Michele w Pizie. Wreszcie duża ilość świeżo mielonego pieprzu!
Kolejny lokal gastronomiczny i kolejna degustacja kanapki „5 e 5”. Wczoraj byliśmy w Pizie na ulicy San Michele degli Scalzi i pod numerem 16 znajduje się mała pizzeria. Wszyscy biorą na wynos. Przy oknie jest wysoki stolik z trzema krzesłami i to tyle.
.
.
W środku ruch, co chwilę ktoś wchodzi, zamawia i wychodzi z gotową pizzą. Najwięcej dowozicieli jedzenia. Biorą z lodówki zimne napoje, zabierają jedzenie i jadą rozwozić po domach.
W szklanej witrynie widać cecinę, placek z mąki z ciecierzycy. I kilka małych focacci. Pytamy czy robią „5 e 5”. Dostajemy twierdzącą odpowiedź.
.
.
Po dziesięciu minutach dostajemy naszą kanapkę. W środku z bakłażanami i dużą ilością pieprzu.
.
.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu, że wreszcie wyraźnie wyczuwamy pieprz. Został użyty ten świeżo mielony, więc jest mega! Bakłażany są cieniutko pokrojone, ale surowe. Nie marynowane z czosnkiem w zalewie oliwnej. Stąd kanapce brakowało ciut ciut do perfekcji. Focaccia ciepła , chrupiąca. Może oprócz pieprzu potrzebna byłaby odrobina soli. Ale jest ok.
.
.
Placek z mąki z ciecierzycy jest cienki, nie jest tłusty.
.
.
Szkoda, że nie sprzedają spumy. Wzięliśmy zimną wodę gazowaną.
Wygłodniali i ciekawi zamawiamy jeszcze pizzę na pół. Nie musimy długo czekać. A panowie mają naprawdę bardzo dużo pracy. Spełniają nasze życzenie i robią wegetariańską z dużą ilością cebuli.
Pizza wychodzi prosto z pieca i wcale nie chce ostygnąć w tym upale panującym w tych dniach.
.
.
Zajadając się pysznościami obserwujemy lokal, czytamy menu. Na samej górze zauważamy kartkę z informacją, że lokal dostał nagrodę Top rated w konkursie Just eat w 2025 roku.
.

.
Na koniec ceny „5 e 5 ” bez bakłażana: 3,50 euro.
Z bakłażanem 4 euro.