Arezzo w styczniu
Arezzo w styczniu jest prawie bez turystów. Spotkałyśmy Włochów, ale zagranicznych grup nie. Miasto jest piękne o każdej porze roku. My niestety trafiłyśmy na dzień, w którym momentami padało. Miałyśmy przy sobie parasolkę, którą co chwilę otwierałyśmy i za chwilę zamykałyśmy. Pomimo tego warto było przespacerować się w centrum historycznym.
Corso Italia jest główną ulicą na starym mieście, na której znajduje się mnóstwo sklepów czy barów.
.
.
.
Tutaj w weekend mieszkańcy przychodzą pospacerować i zrobić shopping. W Pistoi jest na to nawet określenie, fare le vasche, dosłownie robić okrążenia (w basenie).
.
.
Po prawej od Corso Italia znajduje się kościół SS. Michele e Adriano na placu o tej samej nazwie. Budynek został prawdopodobnie zbudowany w VIII wieku oraz wyremontowany w XII wieku.
.
.
Wnętrze jest bardzo skromne, surowe, ale piękne.
.
.
.
.
Corso Italia doprowadzi nas do głównego placu, który za każdym razem robi wrażenie. Nazywa się Piazza Grande i pochodzi z początków XIII wieku. Ma trapezowy kształt i jest zbudowany pod kątem tak, by łatwo z niej odpływała woda.
Już na wejściu wita nas miejska fontanna z marmuru w stylu neoklasycznym. Jest też kamienna studnia.
.
.
.
Na placu znajduje się Palazzo delle Logge zaprojektowany przez Giorgio Vasari w 1573 roku na zamówenie Cosimo I de’ Medici. Pod lożami znajdują się kawiarnie i restauracje. Nie wiem dlaczego, ale ten fragment placu przypomina mi trochę Plac Świętego Marka w Wenecji.
.
.
.
Po przeciwnej stronie znajduje się Kościół Santa Maria Assunta zbudowana pomiędzy XII a XIII wiekiem.
Jest też Palazzo della Fraternita dei Laici wybudowany pomiędzy XIV a XVI wiekiem. Była to siedziba sądu. Od 2010 roku znajduje się tu muzeum, siedziba Fraternita del Laici (instytucja założona w Arezzo w 1262 roku za zgodą biskupa Guglielmo degli Ubertini, dzięki woli ojców dominikanów niosącym pomoc biednym i chorym) oraz archiwum państwowe.
.
.
Dla mnie Piazza Grande kojarzy się też ze sceną z filmu La vita è bella z 1997 roku w reżyserii Roberta Begnini. On sam zagrał główną rolę.
.
.
.
A tu jeszcze plac wieczorową porą.
.
.
Z Placu idąc jeszcze trochę pod górę dojdziemy do parku Prato, na środku którego znajduje się ogromny marmurowy pomnik ku czci Francesco Petrarki, który urodził się w Arezzo.
.
.
.
Stąd rozciąga się też piękna panorama na okolice.
.
.
Z Parku widać Katedrę Świętego Piotra i Donata. Znajduje się na liście jubileuszowej (zobacz artykuł TUTAJ). Początek budowy datowany jest na 1278 rok, a jej definitywne zakończenie dopiero w 1914 roku.
.
.
.
Obecna dzwonnica jest czwartą wybudowaną dla katedry. Pozostałe zostały zburzone. Prace nad tą ostatnią zostały rozpoczęte w połowie XIX wieku, a zakończone w 1937 roku.
Główny ołtarz pochodzi z 1289 roku. Robi ogromne wrażenie, gdyż cały wyrzeźbiony jest w białym marmurze.
.
.
Przy wejściu po lewej stronie znajduje się kaplica dedykowana Madonnie del Conforto zbudowana w strylu neogotyckim z elementami neoklasycyzmu. Budowa rozpoczęta w 1796 roku zakończyła się w 1817 roku. Madonna del Conforto to obraz z teraktory, który według historii stał się obiektem cudu mającego miejsce w Arezzo 15 lutego 1796 roku. W tamtych dniach miasto było nawiedzone przez ciągnące się wstrząsy ziemi. Obraz, o którym mowa powyżej przedstawiający Madonnę z Provenzano, znajdował się wtedy w jednej z piwnic. Na skutek modlitw oświetlił się, a trzesięnia ziemi ustały. Potem nastąpiła jeszcze seria innych cudów. Od tamtej pory Madonna del Conforto jest kultywowana przez mieszkańców Arezzo. W 1993 roku Papież Jan Paweł II ogłosił ją opiekunką Diecezji Arezzo – Cortona – Sansepolcro. W 1998 roku stała się patronką wolontariuszy Obrony Cywilnej (Protezione Civile) prowincji Arezzo.
.
.
Centrum miasta to splot ulic i zaułków, w których wychodzą piękne zdjęcia. Panuje tu bardzo miły klimat.
.
.
.