Wiaderka do segregacji papieru i ich krótki żywot
W sierpniu pisałam Wam o nowych regułach segregacji śmieci, link tutaj.
Tak jak pozostali mieszkańcy Pistoi i okolic zostałam szczęśliwą posiadaczką między innymi żółtego wiadra na papier. W każdy czwartek wiaderka zostają opróżniane przez firmę Alia. Moje wiaderko wystawiam co dwa tygodnie, na szczęście nie zapełnia się szybko w moim domu.
Pewnego listopadowego czwartku przyszedł silny wiatr. Alia przejechała jakoś późno opróżnic wiaderka i jak się zorientowałam, że to zrobili to było późno, by po wiaderko wyjśc. Zrobił to miły sąsiad z góry. Zgarnął i moje wiaderko, jednak okazało się, że wiatr uszkodził zamknięcie. Z jednej strony było urwane, z drugiej się jeszcze trzymało.
Przy opróżnianiu wiaderek w zeszłym tygodniu do końca urwano zamknięcie i wiadro zostało bez tzw. klapy.
W czwartek pojechałam do Alii wymienic moje wiadro. Akurat podjechał samochód, z którego wysiadł pan z wiadrem w podobnym co moje stanie. Niestety Alia pracuje we wtorek rano i piątek popołudniu, więc musiałam poczekać do piątku.
Przed drzwiami stała spora kolejka i zgadnijcie? Trzy czwarte osób w sprawie zamiany wiadra.
Szkoda, że ich żywot jest krótki. Jaki jest ich dalszy los. Mam nadzieję, że zostają recylingowane.
Dostaliśmy nowe wiadra. Oby wytrzymały dłużej niż 3 meisiące.