Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lip 7, 2020 in Moja Toskania | 2 comments

Śniadanie nad rzeką

Śniadanie nad rzeką

Nie mogę wysiedzieć w domu. Wiem, że jest gorąco, ale siedzenie zamknięta w czterech ścianach z włączoną klimatyzacją nie jest dla mnie. Potrzebuję kontaktu z naturą.

Jednego ranka wybrałyśmy się nad rzekę zjeść śniadanie. W jednej z ulubionych cukierni kupiłyśmy słodkie brioche i ruszyłyśmy nad Ombrone.

Ostatnio byłam tam pewnie w lutym. Wody było pełno. A teraz w lipcu całkiem inny widok.

Cały jeden pas koryta rzeki suchuteńki i można po nim chodzić.

Właśnie tam na kamykach w oddali ujrzałyśmy plażowiczów, którzy znaleźli nagłębszy fragment rzeki i kąpali się.

Plażowicze w oddali

Posiedziałyśmy na kocach, wystawiłyśmy buzie do słońca. Julcia pomoczyła nogi i w godzinie obiadowej wróciłyśmy do domu.

2 komentarze

  1. No pięknie,pozdrawiam Was ze słonecznego Konstancina..u nas wody pod dostatkiem;zmuszony byłem do naprawy dachu,bo były przecieki,ale już jest Ok.Buziaczki z Konstancina

    • Edziu ściskamy!

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *