Zielone centrum w niedzielę
Nadszedł oczekiwany dzień przez wszystkich mieszkańców Pistoi. Co roku, mniej więcej o tej samej porze place w centrum historycznym zamieniają się w ogród.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_sali_4_moja_Toskania.jpg)
Głównym miejscem jest Plac Sali.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/pies_plac_sali_moja_Toskania.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_sali_1_moja_Toskania.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_sali_3_moja_Toskania.jpg)
Tuż obok zazielenia się również placyk zwany Placem Rybny, gdyż dawniej sprzedawano tu ryby. Na ziemi wyłożone są rulony świeżej trawy.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/rulony_trawy_moja_toskania.jpg)
Chodzi się więc jak po dywanie. Gdzieniegdzie ustawione są drewniane stoliki. Można usiąść na trawie, można zrobić sobie piknik przynosząc coś z domu.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/piknik_plac_Sali_moja_toskania.jpg)
Ale najlepiej jest zamówić sobie kawę w pobliskim barze i wypić ją ze słodką bułką czy kanapką.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/kawa_zielono_na_placu_Sali_moja_toskania.jpg)
Na Placu Sali wystawił stoisko miejscowy okulista. Zrobił witrynę z okularami optycznymi i słonecznymi. Ludzie podchodzili i sobie je mierzyli.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/optyka_moja_Toskania_zielono.jpg)
Również ulica obok Placu Sali zazieleniła się. Myślę, że to inicjatywa właścicieli pobliskich restauracji, żeby zachęcić ludzi do zatrzymania się, zjedzenia czegoś czy wypicia na trawie.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/boczna_uliczka_od_placu_sali_na_zielono_moja_toskania.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/IMG_20190929_113304-768x1024.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/reklaujacy-goryl-zielono-moja-toskania.jpg)
Na dzieci czeka trochę atrakcji. Jest malowanie buzi, rozdawanie balonów.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_sali_balony_moja_Toskania.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_rybny_balony_moja_Toskania.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_rybny_2_balony_moja_Toskania.jpg)
Na Sali można było również kupić warzywa i owoce. Sklepikarze korzystali z okazji i zachęcali do kupna.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_Sali_warzywa_i_owoce_moja_Toskania.jpg)
Sklep z serami i pieczywem wystawił nawet ogromne parmezany.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/sery_i_kawa_na_placu_sali_zielono_moja_Toskania.jpg)
Na placu za główną pocztą, przy siedzibie prowincji ustawiany jest płotek, a w środku stoi osiołek i pony.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/osiolek_moja_Toskania-1024x616.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/pony_moja_toskania.jpg)
Obok rozłożone są stoliczki i dzieci mogą malować rysunki związane ze zwierzętami stojącymi obok.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/malowanie_zwierzat_moja_toskania.jpg)
W tym roku zazielenił się ten plac zwany Ogrodem Cino.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/trawa_podwojny_wozek_moja_toskania-685x1024.jpg)
Rozstawiono tam łóżka. Moja teściowa porównała to do szpitala, nie wiem skąd akurat takie skojarzenia. Mi skojarzyło się z relaksem i wakacjami.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/lozka_ogrod_cino_moja_Toskania.jpg)
Oprócz tego pani czytała dzieciom. Małe pociechy mogły też malować kredą na ścianie.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/rysunki_ogrod_cino_moja_toskania.jpg)
Wróćmy jeszcze na Plac Rybny. Tam rano odbywała się joga. Panie były chyba już bardzo zaawansowane, gdyż wyginały się pięknie i każdą pozycję świetnie znały. W dodatku lekcja trwała długo, a u nich nie było widać zmęczenia.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_rybny_joga_moja_Toskania.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_rybny_joga_2_moja_Toskania.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/plac_rybny_joga_3moja_Toskania.jpg)
Na Placu Sali obecny był burmistrz miast. Widać było zadowolenie na jego twarzy.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/burmistrz_miasta_moja_toskania.jpg)
Ostatnim miejscem, który w niedzielę zazielenił się była Piazza dello Spirito Santo. Tam stanęły palmy.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/piazza_dello_spirito_santo_moja_toskania.jpg)
Wydarzenie trwało cały dzień. Na kolejne trzeba czekać znów cały rok.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2019/10/IMG_20190929_113438-768x1024.jpg)