Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lut 17, 2019 in Moja Toskania | 1 comment

Letni dzień

Letni dzień

Dzisiaj był pierwszy gorący dzień. Nie ciepły, ale gorący. Słońce pukało rano do okien i prosiło, by wyjść z domu. Wykorzystałam fantastyczną pogodę na długi trekking.

Zauważyłam, że marsz do Valdibrana zabrał mi o 10 minut mniej niż w zeszłym roku. W niedzielę jeździ mniej samochodów, więc chodzenie wzdłuż drogi jest przyjemne.

Wzdłuż takich pięknych, wąskich dróg mija się gaje oliwne, a czasem nawet poletko palm.

Dochodząc do Valdibrana skręciłam w prawo. Przy drodze stała kapliczka.

Szkoda, że w tygodniu nie ma czasu na dłuższe trekkingi. Trzeba wykorzystywać weekend.

Po szybkim marszu zatrzymałam się w Parku Villone.

1 Comment

  1. Pięknie tu ♥

Skomentuj Luiza Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *