W walce z przyszarzałymi kafelkami
Nad kuchenka, gdzie gotujemy, zbiera sie brud na kafelkach: tlusty, a fugi robia sie szare. Szczegolnie widac to wtedy, gdy kafelki sa jasnego koloru. W lazienkowym prysznicu tez fugi ciemnieja. Kupujemy wciaz to nowe specyfiki, szorujemy, a efekt wciaz nie jest zadawalajacy.
Jedna z wloskich znajomych ma rozwiazanie: powierzchnie wszelkiego typu doczyszcza octem z wina bialego z dodatkiem plynu do mycia naczyn.
Rzeczywiscie dziala, lepiej niz specyfiki zakupione w sklepach.
Potrzebna tylko dobra, szorstka sciereczka, ktora wyszoruje kazdy zakamarek. W domu potem pachnie troche octem, ale po kilku godzinach zapach odchodzi 😉
Już od jakiegoś czasu korzystam z octu przy myciu łazienki i kuchni często w połączeniu z sodą. Takie sposoby propaguje na blogu Zielony zagonek. Wszystko co chemiczne jest bardzo toksyczne i pośrednio sie tym trujemy. Ewa z Zagonka zwróciła na to uwagę.