Degustacje zawsze mile widziane
Kilka dni temu wraz z grupa polskich dziewczyn udalysmy sie do winnicy, znajdujacej sie na wzgorzach Lukki. Jak zawsze przywitaly nas bajeczne widoki.
Francy, piesek – pluszak Julci zrobil sobie kilkadziesiat zdjec w roznych sceneriach.
Degustacje rozpoczelysmy od oliwy.
Degustacja oliwy:
A nastepnie przeszlysmy do win. Najpierw takie, ktore mozemy pic codziennie do obiadu czy kolacji. A nastepnie przeszlysmy do win z wyzszej lub najwyzszej polki 🙂
Do jednego rodzaju wina podano kanapeczki z salami.
Degustacje zakonczylysmy Vin Santo z ciasteczkami cantuccini 🙂
Na koniec jeszcze wspolne zdjecie. Udalo nam sie „zlapac” Giuseppine, ktora zawsze pieknie opowiada nam o winach, a nigdy nie stoi w miejscu. Na wszystkich zdjeciach jest zawsze poruszona 😉 Tym razem udalo sie 🙂
Degustacja Vin Santo:
Zakupy bardzo sie przedluzyly, a Giuseppina uwijala sie jak w ukropie. Przy wyborze pomagala Maria.
Slonce powoli zachodzilo, ale dalysmy rade wykonac jeszcze kilka zdjec na zewnatrz 🙂
Przed samym pozegnaniem z winnica Julcia zrobila mnie i Magdzie zdjecie. Do zobaczenia w przyszlym roku!