Nowe prawo, a porządek na chodniku
Na poczatku tego miesiaca weszlo w zycie prawo dotyczace zachowania czystosci w miejscach publicznych, tj. na chodnikach czy ulicach. We Wloszech jest z tym pewien problem, bowiem ludzie drobne smieci oraz wypalone papierosy rzucaja gdzie popadnie.
Nowe prawo mialo wreszcie zakonczyc sprawe smiecenia. W koncu weszly w zycie slone mandaty, co powinno przestraszyc smiecacych.
W niedziele zrobilismy sobie spacer po Pistoi. To co zobaczylam na chodnikach pozostawia do myslenia… Wydaje mi sie, ze jest jeszcze gorzej niz bylo. Ocencie sami:
Plaga! Myslalam ze we Wloszech sa juz wysokie mandaty, ale to widac powszechne, moj maz palacz nosi taka popielniczke metalowa co sie zaslania, nam kiedys jakis kierowca wyrzucajac niedopalek wrzucil do auta i zaczal sie tlic dywanik.
To niezrozumialy dla mnie zwyczaj, czy Ci ludzie robia to w swoich domach czy ogrodach? Watpie!
Czy poprzez karanie uda sie – trudno powiedziec. Ile trzeba zmienic w czlowieku, w jego glowie! aby nie rzucac czego nie chcemy i gdzie popadnie…
🙁 Smutne nawyki, beznadziejne, wszystko zaczyna sie od domu, wychowania….