Powrót do szkoły
Skonczyla sie przerwa swiateczna, wczoraj wrocilysmy do Wloch. Dzisiaj rozpoczela sie szkola i z wielkim trudem trzeba bylo zbierac sie na lekcje.
Kiedy tylko zostawilam Julcie w szkole udalam sie do mojego ulubionego sklepu spozywczego. Z Ezio i Giusy nie widzialam sie kilka tygodni, wiec opowiadania bylo duzo. A, ze u nich zawsze goscinnie, to zaproponowano mi kawusie.
Milo nam sie rozmawialo i pewnie jeszcze bym tam siedziala, gdyby nie obowiazki. Jakos udalo mi sie wyjsc ze sklepu i popedzic do swoich zajec. Obowiazkowo zakupilam pizze, gdyz po wyjsciu ze szkoly Julcia zawsze o nia pyta 😀