W poszukiwaniu cienia
W zeszla niedziele w Pistoi termometr wskazywal 44 stopnie. Postanowilismy „uciec” z miasta i poszukac chlodu i cienia. Wyruszylismy w rejony Acquerino. Znalezlismy mile zejscie nad wode i tam postanowilismy pomoczyc nozki. Niestety nasza radosc nie trwala dlugo, bo zaczely nas atakowac komary oraz slepaki.
Kretymi drogami wyruszylismy przed siebie. I tak to znalezlismy sie po stronie Emilii Romanii, nad jeziorem Suviana. Dawno tu nie bylismy. Julcia oczywiscie poleciala do wody, ale brzeg byl blotnisty, dno tez. I radosci w pluskaniu nie bylo.
Usiedlismy na kamieniach w cieniu i zaczelismy ukladac wieze z kamieni 🙂
W jeziorze kapalo sie doslownie pare osob. Inni plywali kajakiem lub uprawiali surfing 🙂