Pane sospeso czyli chleb w zawieszeniu
W gazecie L’Arte Bianca (Biala Sztuka) z 30 czerwca b.r. wyczytalam o nowej, wloskiej idei. Nazywa sie Pane sospeso czyli doslownie chleb w zawieszeniu.
chodzi o to, zeby przy zakupie pieczywa w piekarni zostawiac kilka centow euro dla osoby, ktora nie moze pozwolic sobie na zakupy. Niestety kryzys we Wloszech zmusza do takich inicjatyw. Juz od dawna na przyklad podobny pomysl przyjal sie w barach: zostawia sie pieniazki na kawe dla kogos, kto na te kawe nie moze sobie pozwolic. Albo ksiegarnie: kupuje sie ksiazke, a kasjer odklada ja na polke, gdzie osoby, ktore nie moga kupic ksiazek, wybieraja sobie cos dla siebie.
Wracajac do pieczywa: inicjatywa „pane sospeso” ruszyla w Lombardii, w gminach: Senna Comasco w prowincji Como oraz w prowincji Bergamo.
Ladna inicjatywa, smutne tylko, ze potrzebna…
Świetna inicjatywa. Przydałaby się taka u nas w kraju. Tylu biednych widzi się pod sklepami. Włosi chyba jednak są bardziej wyczuleni na drugiego człowieka. Pozdrawiam z chłodnej Polski. Marta.
Pozdrawiam, a moze by tak podpowiedziec pobliskiemu piekarzowi, zeby wprowadzil taka inicjatywe?