Pan malarz na chodniku
W Pistoi pojawil sie pan malarz, ktory wykonuje swoje dziela na chodniku.
Jaka to szkoda, ze wykonuje tyle pracy, a potem woda wszystko zmyje. Dlaczego nie moze rysowac na ogromnej plachcie papieru, na kartonie?
Ktos z pewnoscia kupilby od niego taki wspanialy obraz. Cudowny!
Mi sie bardzo podoba. A Wam?
Nie na darmo mowi sie,ze sztuka jest ulotna…
Tu w doslownym znaczeniu.Na zalaczonym zdjeciu widze dosc pusty talerzyk z datkami dla artysty.Mecenasi sztuki nie naleza do zbyt hojnych… 🙂
🙁
Niesamowity artysta. Mysle, ze maluje dla samej sztuki tworzenia i wtedy jest szczesliwy. Czasem, gdy widzimy nagrode lub pieniadze za to, co tworzymy sztuka przestaje przynosic przyjemnosc i satysfakcje. Wiem, ze sa tacy artysci.
Znam artystow, ktorzy nie sprzedaja swoich dziel. Tworza do „szuflady”, a ich dziela warte sa krocie.
Ja takie malarza spotkalam we Florencji, ogromny talent, jestem pelna podziwu 🙂
Zapraszam na bloga, tam jest zdjecie 🙂
Pamiętam takie chodnikowe malarstwo z Florencji, codziennie powstawaly nowe a wieczorami [plewaczki skutecznie je unocestwiały. Nastepnego dnia widac bylo zaledwie cien…
Niestety taki jest los tych dziel artystycznych 🙁
Byc moze to ten sam, który malował w Cecina Mare. Spotkalismy go bedac tam na wakacjach w 2010 r.
Mozliwe, podobnie pan malowal rowniez we Florencji. Ci artysci przemieszczaja sie.