Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on mar 11, 2014 in Reporterka z Toskanii filmuje | 2 comments

Kupujemy paprykę na targu

Kupujemy paprykę na targu

Dzisiejsze zakupy Marii (mojej tesciowej) na targu to: prawie trzy kilo papryki, ze 30 karczochow, pomidory (nie wiem dlaczego kupuje skoro nie sezon), seler naciowy…

papryka_moja_toskania_pistoia_targ

Krotki filmik z targu na Placu Sali:

2 komentarze

  1. Oj nie wiem czy u nas na targu sprzedawca pozwolilby tak ogladac pojedyncze sztuki..
    A tesciowa widocznie lubi zakupy, moze to uzaleznienie albo wspomnienie minionych zwyczajow… mnie zachwycilo miejsce targu i te sliczne kolumny przy studni chyba? ładne miejsce ale Ty pewnie juz sie do takich przyzwyczailas.

    • Na targu mozna dotykac, ale w sklepach nie 🙁

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *