Oczy szeroko otwarte
Kilka dni temu w Pistoi mialo miejsce pewne zdarzenie.
Stalam z Julcia na przystanku autobusowym. Co jakis czas ktos przechodzil kolo nas na chodniku. Rzucila mi sie w oczy dosc tegawa dziewczyna, ktora nachylila sie, spojrzala na chodnik, wyciagnela reke do ziemi i cos podniosla. Po czym podeszla do mnie (jakies 3-4 metry) i pokazala, ze znalazla zlota obraczke. Byla bardzo gruba i ciezka.
– Co to sa te znaczki w srodku – zapytala
– To sa proby zlota – odpowiedzialam
Po czym dziewczyna usmiechnela sie i dzieki temu moglam zauwazyc, ze ma zlote zeby w buzi. Pierwsza mysl, ktora przeszla mi przez glowe, ze to moze byc Cyganka. Przepraszam, ze tak pisze, nie jestem rasistka. Ale czesto zlote zeby maja Cyganie. Poza tym dziewczyna mowila z akcentem rumunskim.
Zmierzyla sobie pierscionek na palec, ale wchodzil jej tylko do polowy. Wziela moja reke, a konkretnie palec na ktorym nosze obraczke i pierscionek zareczynowy i wlozyla na niego ta gruba obraczke. Ja od razu chwycilam za palec i doslownie w jednej sekundzie zdazylam przed nia zdjac te obraczke. Mysle, ze ona chciala zrobic „sztuczke” i zdjac wszystkie moje pierscionki wraz z obraczka, bo zrobila jej reka scisnela mocno moja. Potem zaczela mowic, zebym jej dala pieniadze, bo nie ma itd.itd. Wiec probowala ze wszystich sil cos ode mnie uzyskac.
W autobusie przeanalizowam cala sytuacje od poczatku i jestem pewna, ze ta obraczka nie lezala na chodniku. Na przystanku stalam dobre 10 minut, slonce bylo bardzo mocne i na 100% zauwazylabym, ze cos swieci na ziemi. A powtarzam, obraczka byla mega gruba.
Stad moje ostrzezenie. Miejmy oczy szeroko otwarte. W obecnej sytuacji kryzysowej we Wloszech rozne osoby wymyslaja rozne rzeczy. W srode czytalam w Il Tirreno jak para z Pistoi ukradla portfel lekarce w szpitalu we Florencji. Nastepnego dnia udali sie do Pistoi i uzywajac karty kredytowej lekarki zrobili zakupy za 3000 euro (bluzki, buty, spodnie itd.) Tylko w dwoch sklepach (kosmetycznym i jubilerskim) odmowiono im tranzakcji, bo na pytanie o dokument tozsamosci, pan powiedzial, ze mu zagninal. Inni przyjeli karte kredytowa. Na szczescie tego samego dnia, popoludniu, zostali zlapani. Ale szczerze mowiac, nie wiem kiedy lekarce zwroca 3000 euro. Pewnie bedzie musiala poczekac…
Albo inne zdarzenie, sprzed miesiaca: do jubilera weszla mloda dziewczyna z Pistoi. Zaczela mierzyc rozne rzeczy. W momencie kiedy zalozyla naszyjnik i pierscionek zaczela uciekac ze sklepu. Jubiler zdolal ja zlapac, ale ta zaczyla grozic nozem i jednoczesnie polknela pierscionek. Policja zabrala ja do szpitala do Florencji, pewnie w celu „oddania” pierscionka.
Miejmy oczy otwarte, rowniez jako turysci. Nosmy malo gotowki przy sobie. Karte mozna od razu zablokowac. Nie jest dobrze 🙁
Niesamowite ale i niebezpieczne. Bo taka rozloszczona osoba moglaby Cie czy dziecko uderzyc. To co piszesz jest bardzo wazne, bo ktos moze powiedziec nie mozliwe, mozliwe, bo takie rzeczy sie zdarzaja ale madrzy jestesmy po szkodzie. Dobrze ze wyszlas z tego bez szwanku.
A no wlasnie, dopiero potem sie zaczynamy zastanawiac. Ja sie troche przestraszylam 🙁
Niemila historia! I utwierdzajaca stereotyp Cyganki…
Szkoda,ze to sie nie zmienilo.
Badzcie ostrozne i czujne.Okropne czasy!
Okropne 🙁