Palco città czyli scena miasta
W lipcu w Pistoi dzieje sie bardzo duzo. To wszystko dzieki tzw.luglio pistoiese, wlasnie lipca w Pistoi.Oprocz koncertow, potancowek, gier w lotto czy siatkowki na Placu przy Katedrze moja uwage w kalendarzu przyciagnely takie oto wydarzenia: Palco città. Po krotce chodzi o to, ze mniej wiecej raz w tygodniu miasto daje do dyspozycji placyk Gavinana tym, ktorzy chca cos powiedziec, zaspiewac, zarecytowac czy zatanczyc. Poczatkowo myslalam, ze moze to byc niezbyt porywcze. Bo plac dawany amatorom do dyspozycji az na 8 godzin, od 16 – 24 godziny! Wyobrazacie sobie wszystkich chetnych, ktorzy cos chca powiedziec, zaspiewac czy zatanczyc.
Az tu wielkie zdziwienie. Kazdy wystepujacy nie byl amatorem, tylko profesjonalista.
Najpierw wystapil pan ze sztuka dla dzieci. Mowil po toskansku. Ci, ktorzy znaja ten dialekt od razu sie zorientuja:
Nastepnie wystapila pani zginajaca sie jak guma.
Bardzo podobala sie Julci, ktora przez cale jej przedstawienie stala jak nieruchoma.
Oto filmiki:
Palco città okazalo sie swietnym wydarzeniem. Wspaniala inicjatywa miasta 🙂
Podobnie, jak Julcia jestem zachwycona Panią – gumą… 🙂
😉
Bardzo ciekawe miejsce ta Pistoia, tyle się tam dzieje. A „gumowa pani”, no no, taką formę to tylko na filmikach z chińskich i rosyjskich cyrków widziałem! 🙂
🙂 Julcia wlasnie przygotowuje sie do wystepow w przyszlym roku. Tez chce sie tak wyginac 🙂