Odchudzanie na ekranie, cz.5
Z pewnoscia niektorzy pytaja, jak miewa sie dieta i trzy panie, ktore odchudzaja sie zbiorowo na blogu, ale osobno (bo w innych miastach i krajach) 🙂
U mnie sprawy maja sie dobrze. Jednakze ze wzgledu na profil kulinarny mojego bloga sytuacja jest powolna. Doszlam jednak do przelamania progu x1,00 kg i obecnie moge „pochwalic sie” cyferkami: x9, 3 kg.
Ci,ktorzy obserwuja profil facebookowy Mojej Toskanii moga stwierdzic, ze co chwile jem albo lody albo pizze. W rzeczywistosci tak nie jest. Lody je Julcia, a ja pstrykam fotografie. Pizze jemy wspolnie lub tez Julcia, wiec nie wszystko ja 🙂
Mysle, ze wspanialymi wynikami diety bedzie mogla pochwalic sie Zual, ktora nie tak jak ja, trzyma sie scisle regul odchudzania.
Wlasnie dostalam od niej wiadomosc:
” Nie dałam za wygraną, dalej trwam w swoim postanowieniu. Nie ważę się bo jakoś mi to umyka ale ostatnio kupowałam nowe ciuchy i już o rozmiar mniejsze!!! Nadal mam imperatyw… i mam nadzieję, że mnie nie opuści.
Gubienie wałeczków i zbędnych kilogramów to ciężka praca, szczególnie jak ma się
nieciekawe uwarunkowania tarczycowe, „ale twardym trza być nie mientkim”. Mam nadzieję,
że małe grzeszki na boku nie zniweczą moich, już osiągniętych, sukcesów.
Trzymam kciuki za wszystkie walczące z tłuszczykiem Panie i życzę powodzenia!!!”
Najwazniejsze zrzucam niezbedne kilogramy, a do czerwca jeszcze dwa miesiace i jestem dobrej mysli, ze uda mi sie „zejsc” pare kilo…
Pozdrawiam wszystkich odchudzajacych sie 🙂
Ja chcialabym zrzucic zbedne kilogramy,ale one widocznie sa niezbedne i niestety nie trace na wadze 🙂
Podziwiam Was,odchudzajace sie zbiorowo, za determinacje.
Moj mozg nie jest jeszcze na to gotowy,chociaz wmawiam mu,ze czas na zmiane diety.Zima wreszcie ustapi i nie bedzie nam potrzebne bardzo kaloryczne „papu”.
Trzymam kciuki,uda sie!
Oby 🙂 Nie dajmy sie tluszczykowi 🙂
Ładna pizza, aż ślinka cieknie.
🙂
🙂
Aniu przyłącz się do nas, będzie łatwiej – bo zrozumienie sprawy zupełnie inne. Z Olą się wspieramy i idziemy do przodu. Kroki może nie są milowe ale za to skuteczne!!!
Pozdrowienia 🙂
Aniu, wskakuj do naszej grupy wzajemnego wspomagania!
Jestem, melduje sie, u mnie 4 kg mniej !!!!
Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje!
I powiem ci ze to efekt diety sportowcow, wyliczam wszystko w dzienniku diety, a na dodatek to w ciagu 2 tygodni , aaaaa jak ja sie ciesze!!!!!!
🙂 brawo, brawo, brawo! to mnie motywuje!
Laseczki, Gratuluje i trzymam dalej za Was kciuki. Spoko można schudnąć i tooo duuuuuzzzzooo 🙂