Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on kwi 6, 2013 in Moja Toskania | 8 comments

Poniedzialkowa Lukka

Poniedzialkowa Lukka

Mielismy duzo szczescia, bo wielkanocny poniedzialek byl dla nas bardzo ladny. Co chwile spogladalismy w niebo, jakies szare chmury pojawialy sie, ale potem szybko znikaly. Dopiero w powrotna droge zaczelo padac. Ale siedzielismy juz w aucie 🙂

Musze napisac, ze Lukke odkrywam za kazdym razem. Zawsze jest cos nowego, co zachwyca lub pojawia sie nagle przed oczami.

biale_drzewo_lukka_moja_toskania

kwiaty_doniczkowe_lukka_moja_toskania

ulica_lukka_lucca_moja_toskania

Odwiedzilismy oczywiscie cukiernie Taddeucci i zakupilismy slynne, jeszcze cieple Buccellato.

buccellato_taddeucci_lukka_lucca_moja_toskania

buccellato_lukka_lucca_moja_toskania

Fot.Julcia :)

Fot.Julcia 🙂

W Lukce jest pelno rowerow i oczywiscie rowerzystow. Jezdza po centrum miasta, lecz nie „przeszkadzaja” przechodniom. Dla wszystkich jest miejsce. Natomiast w Pistoi rowerzysci sa jacys inni. Widoczni na kilometr, chybocza sie na rowerach po ulicy degli Orafi (tam gdzie jest zakaz jezdzenia nawet na dwoch kolkach) i z trudem omijaja przechodniow.

rower_przy_drzewie_lukka_moja_toskania

rower_w_kropki_lukka_moja_toskania

rower_z_koszem_lukka_moja_toskania

rower_z_siodelkiem_zakrytym_lukka_lucca_moja_toskania

W jednej, bocznej uliczce Lukki na scianie slady zostawili Nasi:

napis_polska_moja_toskania_lukka_lucca

Oto pozostale zdjecie z Lukki. Mysle, ze to one opowiedza najlepiej to miasto:

biale_okiennice_lukka_lucca_moja_toskania

amfiteatr_lukka_lucca_moja_toskania

czytajacy_pan_lukka_moja_toskania_lucca

drzwi_z_kamieniem_lukka_lucca_moja_toskania

furtka_lukka_lucca_moja_toskania

katedra_lukka_moja_toskania

przyblizenie_katedra_lukka_moja_toskania_lucca

lukka_biale_kwiaty_moja_toskania

lukka_kosciol_moja_toskania_lucca

kosciol_lukka_lucca_moja_toskania

krzywe_drzwi_kosciola_lukka_moja_toskania_lucca

okno_i_drzwi_lukka_moja_toskania

plac_napoleona_lukka_lucca_moja_toskania

stoliki_lukka_moja_toskania

toskanskie_drzwi_tarasowe_lukka_moja_toskania

Wieza z drzewem fotografowana przez wszystkich, a na wiezy tlumek :)

Wieza z drzewem fotografowana przez wszystkich, a na wiezy tlumek 🙂

drzewo_na_wiezy_lukka_lucca_moja_toskania

woz_konny_lukka_lucca_moja_toskania

zamek_moja_toskania_lukka

Do Lukki powroce za kilka dni. Pewnie znow odkryje jakis nowy zaulek lub mala uliczke.

Filmiki z Lukki mozecie obejrzec tutaj.

 

 

 

 

8 komentarzy

  1. Coś cudownego! Jakie to wspaniałe, że dzielisz się z nami obrazami tak pięknych miejsc 🙂
    Pozdrawiam, Justyna! 🙂

    • Cokolwiek fotografauje, mysle o Was, Czytelnikach 🙂 pozdrawiam 🙂

  2. Byłem tam. Bardzo urokliwe miasteczko. Jeśli będę miał okazję, to na pewno tam wrócę 🙂

    • Koniecznie 🙂 Serdecznie pozdrawiam 🙂

  3. Co za wspaniałe widoki jestem zauroczona , przy naszej zimowej pogodzie i mojej chorobie to prawdziwe lekarstwo ,aż cieplej robi sie na duszy.Od jakiegoś czasu odwiedzam twojego bloga,nie byłam nigdy w Toskani ,ale tyle słyszałam wspaniałych opinii ,że bardzo bym chciała.

    • Witam na moim blogu i zapraszam codziennie 🙂
      A w Toskanii czekam na spotkanie przy kawie 🙂
      pozdrawiam.

  4. Mnie Lukka kojarzy sie z pieknym emocjonalnie, wrzesniowym popoludniem.Pogoda byla nietypowa jak na te pore roku w Toskanii – lalo od rana.Dzien byl szczegolny,moja corka brala slub .We Wloszech deszcz w dniu slubu jest dobra wrozba.Przyslowie mowi : „Sposa bagnata,la vita fortunata” czyli gdy panna mloda zmoknie,zycie bedzie szczesliwe (dostatnie).Po ceremonii wyszlo slonce,pieknie sie wypogodzilo.Pojechalismy do Lukki na uroczysty weselny obiad.I tam,kiedy spacerem szlismy z parkingu w strone restauracji,zlapal nas deszcz.Nie wszyscy mieli parasolki…Moje zdziwienie bylo ogromne,kiedy po przyjsciu do restauracji,obsluga juz w drzwiach wreczyla nam … suszarke do wlosow!

    • 🙂

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *