Odchudzanie na ekranie, cz.4
Jakos ta wiosna przychodzi i odchodzi. Wszystko przez opady deszczu. Gdybyly nie lalo, to byloby przecudownie. W koncu temperatury dochodza do 15 stopni. Tak wiec jest cieplo, ale mokro.
Dieta idzie coraz lepiej. Po trzech tygodniach mozna powiedziec, ze wdrozylam sie w rytm. Co nie bylo latwe. Pokusa bylo piatkowe wyjscie na pizze. Silna wolna nie pozwolila zamowic deseru. Trzymajcie kciuki za mnie i za dziewczyny odchudzajace sie ze mna.
Wagowo zrzucilam 4 kilo. Myslalam, ze uda sie wiecej. Niestety przyznaje sie do tego, ze brak ruchu spowalnia odchudzanie. Od paru miesiecy jestem posiadaczka abonamentu autobusowego i juz nie za bardzo chce mi sie chodzic na piechote. Jak tylko przestanie padac, przyjdzie chec spacerowania. Narazie na nogi kalosze, a na siebie plaszcz przeciwdeszczowy i na przystanek.
Nastepna relacje z odchudzania podam za dwa tygodnie, tak by nie zanudzic was moimi sprawami „tluszczykowymi”.
Czekam jeszcze na wiesci od Zual i Moniki. Co u nich slychac?
Witam!
U nas zupełnie inaczej… zima odchodzi i powraca, co absolutnie zniechęca do spacerowej aktywności. Nadrabiam więc zajęciami z fitnessu na sali.
Mój start w odchudzanie był ciężki – …4 kg… i jest nadal ciężki, ale jakby nieco lżejszy, bo w końcu mam mniejszą dziesiątkę z przodu… Dzisiaj na skali ujrzałam …9,5 kg. W stosunku do ubiegłego tygodnia straciłam tylko 1 kg, no ale było dużo kuszących dni.
Olu trzymam kciuki za Ciebie, za Monikę i za siebie. Małymi kroczkami i z pokorą osiągniemy zadowalający wynik. Jestem o tym mocno przekonana.
Pozdrawiam tych co są w trakcie diety, tych co zamierzają na nią przejść i tych którzy nie muszą (tym dodatkowo zazdroszczę :))i jeszcze tych, którzy po protu nie chcą 🙂 🙂
Zual, zazdrosze te dziesiatki mniej, tez chcialabym ujrzec …9,5 kg 🙂
podziwiam za chodzenie na fitness, tez by mi sie przydalo!
pozdrawiam 🙂
UUUU….ja tez na diecie…od 2 miesiecy . Tym razem z lekarzem dietologiem bo do zrzucenia jest sporo. Do tej pory -9kg nie jestem jeszcze w polowie drogi a jak juz wspomniala Ola pogoda nie pomaga 🙁 Za to kiedy tylko wychodzi slonko zarzucam tute 😉 -dresy i lece na mury zrobic choc jedno koleczko ( 4km) a jesli czas pozwala to i nawet 2 🙂 Dziewczyny , pozdrawiam Was oraz wszystkie panie ,ktore chca poworocic do swojej swietnej formy 🙂 Damy rade ! a tymczasem jestesmy PIEKNE NA OKRAGLO 😀
pozdrawiam serdecznie i tez podziwiam, ze dajesz rade zrobic JEDNO koleczko 4-kilometrowe!!