Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lis 16, 2012 in Moja Toskania | 6 comments

Jesiennie w parku

Jesiennie w parku

Po deszczowych dniach, ktore nawiedzily Toskanie oraz inne wloskie regiony przyszlo wreszcie

slonce oraz ladna pogoda. Wczoraj bylo tak cieplo, ze niektorzy rozebrali sie do krotkich rekawkow.

Przedpoludnie spedzilysmy w parku. Drzewa nabraly zlocistego koloru.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tylko sosna pozostala zielona

 

Przygrzewajace slonce, siedzenie na laweczce sprawialo, ze nie mialysmy ochoty wracac do domu.

O godzinie 12 wszyscy zaczeli sie zbierac w celu przygotowania obiadu.

Przechadzalysmy sie parkowymi alejkami i przygladalysmy sie drzewom.

 

 

 

Pod spodem wklejam kilka zdjec drzewa, ktorego oczywiscie nie znam nazwy. Stad prosba do Andrzeja z bloga Zimozielony ogrod o podpowiedz, o jakie drzewo chodzi.

Mam nadzieje, ze nie wroca juz te straszne deszcze, ktore spowodowaly szkody w wielu miejscach w

Toskanii. To co pokazywano w telewizji bylo przerazajace.

 

6 komentarzy

  1. Piękne kolory liści. U mnie już po kolorowych drzewach, teraz wszystko jest raczej szarobure. Zbliża się wielkimi krokami zima.

    • Chcialam dac duze zdjecia, ale jakos wkleily sie male. Mniej widac tych pieknych kolorow 🙁

  2. Olu, piękne zdjęcia i takie słoneczne! A u mnie przez cały dzień mgła i temperatura oscylująca pomiędzy 0 a 3 stopnie. To niesprawiedliwe, miałam teraz być na wycieczce we Włoszech, ale została odwołana! Jednak może to lepiej, że nie pojechałam, bo – jak piszesz – bywa niebezpiecznie i pewnie mało wycieczkowo…

    Czy mogę uprzedzić Andrzeja i napisać, że to na zdjęciu to sumak octowiec? Sama mam takiego w ogrodzie i dlatego wiem:-)

    • Sumak octowiec, ladna nazwa! Mam nadzieje, ze wycieczka do Wloch odbedzie sie w innym terminie i przyniesie mnostwo fajnych wrazen! Pozdrawiam 🙂

      • Zobacz, wezwany do odpowiedzi Andrzej nie odezwał się, dobrze, że chociaż ja się nawinęłam:-)
        Wycieczka oczywiście nie jest odwołana definitywnie, zapisaliśmy się już na kwiecień. Trzymaj kciuki za ładną pogodę w Wenecji, Padwie, Weronie, Pizie, Florencji, Rzymie, Rawennie i Neapolu. Myślę, że za pogodę na Capri nie musisz się czuć odpowiedzialna, bo będzie ładna…
        Pozdrawiam serdecznie i trochę zazdroszczę mieszkania w pięknej Pistoi!

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *