Wciaz w temacie brzoskwin
Po eko-targu w Olmi i zakupie kilku kilogramow owocow przyszlo mi do glowy upieczenie ciasta (bo jakby bylo inaczej :)). Tak wyszlo, ze znow z brzoswiniami. Tym razem przepis weganski. Nam bardzo smakowal. Mysle, ze mozna do niego uzyc rowniez sliwek wegierek. Oto on:
Weganskie, wloskie ciasto brzoskwiniowe
Skladniki:
300 ml soku brzoswiniowego
300 gram maki
100 gram oliwy z oliwek
80 gram cukru trzcinowego
1 lyzka proszku do pieczenia
2 – 3 brzoskwinie
4-5 kruchych ciastek typu petit
Przygotowanie:
Do naczynia wsypac make, cukier (zostawic 2 lyzki i posypac pokrojone na kawalki brzoskwinie, odstawic na pol godzinki), proszek do pieczenia, wlac sok brzoskwiniowy, oliwe. Zmiksowac na jednolite, niezbyt geste ciasto. Okragla forme wysmarowac oliwa z oliwek. Wlac do niej 1-centymetrowa warstwe ciasta.
Polozyc na niej brzoskwinie pokrojone na kawalki, ktore uprzednio posypane cukrem.
Na spodzie pokruszyc kruche ciasteczka (tak by ewentualnie wchlonely sok z brzoswin).
Uzylam eko-ciastek zbozowych
Wszystko przykryc warstwa ciasta.
Piec 45 minut w temperaturze 180 minut.