Piza: „5 e 5” u Montino. Ćwiartka pizzy zgięta na pół.
„U Montino” to jedno z najstarszych lokali gastronomicznych w Pizie. Znajduje się w Vicolo del Monte 1.
.
.
Znajduje się w ukrytym dość miejscu. Pierwszy raz trzeba chyba z nawigatorem.
Kolejka stoi spora, większość bierze jedzenie na wynos.
.
.
Wszyscy cierpliwie czekają na swoją kolej, a sprzedający zabawia dowcipami. Personel uwija się jak we wrzątku.
.
.
Na wynos można zamówić „5 e 5” lub tylko pizzę margheritę. Inne pizze podawane są do stolików. Mam dwie informacje:
- „5 e 5” w Pizie nazywa się schiacciata con la cecina
- „U Montino” na wynos kupuje się ćwiartki margherity. Każda ćwiartka jest zginania na pół.
.
.
.
Ja wypadł test kanapki z plackiem z mąki z ciecierzycy? Oczywiście smakowała. Była ciepła. Bakłażany kroją tutaj na cienkie plastry. Cieniutkie. Osobiście wolę grubsze.
.
.
Placek cienki i nie był tłusty. Poprosiliśmy o dużo pieprzu, ale pan dodał go skromnie. Okrągła schiacciata pyszna, oleista, ale miło chrupiąca na wierzchu a w środku puszysta.
Cena kanapki z wersją z bakłażanem 4,50 euro. Jak dotychczas chyba najdroższa że wszystkich, które jedliśmy. Ale warto.
.
.
Do kanapki poprosiliśmy spumę.
.
.
.
Na zewnątrz jest bardzo dużo stolików. Niektóre zarezerwowane, ale przy większości można swobodnie usiąść. Wokoło wiszą dekoracje.
.
.
.
PS. Jak do tej pory opowiedziałam o „5 e 5”:
- słynnym miejscu w Livorno o nazwie Gagarin. Kliknijcie TUTAJ.
2. również słynnym miejscu, ale w Pizie. Kliknijcie TUTAJ.
3. u Torquato w Livorno. Kliknijcie TUTAJ.
4. u Gino w Pontederze. Kliknijcie TUTAJ.