Piero Nissim i teatrzyk lalek
26 maja w Pizie w kawiarni Spazio Caffè Lanteri odbył się spektakl kukiełkowy znajomego Piero Nissim. Pan Piero zajmuje się wieloma rzeczami. Jest autorem książek, robi spektakle teatralne, pisze piosenki w wielu językach i gra na instrumentach.
.
.
Sztuka została nazwana Historie torebki (Le storie del marsupio, marsupio to taka torebka z paskiem, którą zakłada się na brzuch). Pan Piero wykonał sobie taką dużą torbę – kosz, którą zakłada na szyję. Wyskakują z niej kukiełki. Pomysłowe.
.
.
Spektakl trwał godzinę, a Pan Piero wcielał się w różne postaci. W przerwach śpiewał piosenki, które łatwo wpadały w ucho oraz grał na harmonijce.
.
.
.
To było bardzo miłe przeżycie. Ogólnie nasz dzień wygląda bardzo dynamicznie, mamy dużo spraw na głowie….a tu nagle godzina spektaklu kukiełkowego, jak by oderwanie się od rzeczywistości . I obserwowanie kreatywności Pana Piero.
Przed rozpoczęciem zrobiłam Panu Piero zdjęcie. Wyglądał przez okno i czekał na widzów.
Podoba mi się to zdjęcie.
.
.
Może w wersji czarno-białej jest jeszcze lepsze.
.