Schiacciata pijana z Elby
Dostałam od przyjaciółki ciasto z Elby. Okazuje się, że pijana schiacciata do tradycyjne ciasto z tej wyspy toskańskiej.
Nigdy nie słyszałam o nim, dlatego do popołudniowej herbaty otworzyłam prezent. Dlaczego ciasto nazywa się pijane? Ma w składnikach czerwone wino oraz wino Alchermes, często dodawane do ciast.
Jednym słowem kolor czerwony ciasta pochodzi od nasączenia go winem. W środku są rodzynki, orzechy piniowe, orzechy laskowe oraz skórka z pomarańczy. A, że to schiacciata to jest też oliwa z oliwek.
Po rozerwaniu plastikowego opakowania od razu poczułam mocny zapach wina. Jednak jedząc ciasto alkohol nie jest aż tak wyczuwalny. To chyba Alchermes taki ma zapach.
Oto jak ciasto przedstawia się po rozkrojeniu.
Oczywiście w niedalekiej przyszłości będę próbować odtworzyć przepis. Dam Wam znać jak wyszedł i ewentualnie podam przepis.
Czy jedliście na Elbie taką pijaną schiacciatę?