Groszek i truskawki
Cieszymy sie pysznosciami sezonowymi. Dzisiaj rano przyjechala swiezutka dostawa zielonego groszku. Do odebrania kilogramowych siateczek ustawila sie kolejeczka.
Dostawa truskawek nieco opozniala sie, w zwiazku z czym zaczelysmy objadac sie zielonym groszkiem. Oczywiscie najlepiej smakuje, kiedy jest swiezy i wyskubywany, jeden po drugim:
W koncu przyjechal Fabiano. I znow ustawila sie kolejka.
Po groszku przyszla kolej na jedzenie truskawek.
Tylko polowa dotarla do domu 😉
Uwielbiamy wiosne! A Wy?