Eko cytrusy
Przed chwila wrocilismy do domu. Pojechalismy na umowione miejsce rozladunku eko cytrusow. Przyjechaly do nas prosto z Sycylii. To juz trzeci raz. Niestety pogoda nie sprzyjala rozladunkowi. Zobaczcie sami:
Ja i Julcia podbieralysmy mandarynki i sie nimi zajadalysmy 🙂
Rozladowywanie troche trwalo…
Mozecie sobie wyobrazic jaki zapach rozchodzil sie w naszym samochodzie, a teraz w naszym mieszkaniu 🙂 Uwielbiam pomarancze!
A teraz pachnie na blogu !
🙂
Też czekam na cytrusy, sery i oliwę z Sycylii, dziś wyjechały. Ale że do Polski daleko, to jeszcze muszę uzbroić się w cierpliwość…
A że u Ciebie tak pięknie pachnie, cieszę się, że i u mnie niedługo!