Wywiad nocną porą
Ostatnie dni promocji ksiazek sa bardzo intensywne. Dodatkowo popsul sie samochod i troche jestem ograniczona ruchowo. Serdecznia znajoma, wspaniala dziennikarka Justyna Zwolinska znalazla sposob na spotkanie:
– Jak nie mozesz dojechac, to ja dojade do ciebie.
Tym oto sposobem po raz pierwszy wywiadu udzielilam we wlasnym domu, w lesnej atmosferze, tj. na tarasie. Takie wywiady sa chyba najfajniejsze!
Spotkaniu towarzyszyla wloska kolacja, ktora zostala zakonczona moim najnowszym popisem kulinarnym. A mianowicie creme caramel. Wpisuje sie on na stale do listy ulubionych deserow 🙂