Targi ślubne
Wczoraj zakonczyly sie w Pistoi trzydniowe Targi Slubne. My poszlysmy w piatek wieczorem, bo tak jak myslalam, nie bedzie wtedy zbyt duzo odwiedzajacych.
Targi odbyly sie w tzw. Katedrze, dawnej hali, w ktorej skladano pociagi.
Jakie wrazenia? Suknie nadel eleganckie, zrobione z wielkim przepychem. W sumie tylko jedna moglabym zaliczyc do skromnych.
Julci oczywiscie przypadly do gustu roze 😀
Rowniez dodatki i buty ja zachwycaly:
Jakie trendy u mezczyzn? Wszystko na wysoki polysk:
Oprocz ubran slubnych mozna bylo zamowic zaproszenia…
….wybrac bukiet slubny:
Byl tez oltarz kwiecisty:
Na kilku stoiskach mozna bylo porozmawiac o wystroju wesela:
Byla rowniez mozliwosc zamowienia tzw. bombonier, malych prezentow dla gosci weselnych.
Na miejscu byl cukiernik, biura podrozy, fryzjerki i makijazystki:
Na Targach spotkalam rowniez Alessandro, wlasciciela firmy LampaDani, ktory zajmuje sie produkcja nietypowych lamp:
Targi byly wiec wspaniala okazja dla tych, ktorzy w najblizszych miesiacach zamierzaja urzadzic slub, wesele, a nastepnie wyjechac gdzie do cieplych krajow 🙂
Ładne to wszystko. Tylko księdza brakowało do kompletu 🙂
😉