Bientina: „5 e 5” prosto z pieca w Un quarto di Luna
W Bientinie „5 e 5” widnieje pod nazwą focaccia con cecina. Wieczorową porą odwiedziliśmy pizzerię o nazwie Un quarto di Luna (Ćwiartka księżyca) na via Polidoro 33.
.
.
Samochody stają pod samym lokalem, ludzie zamawiają szybko jedzenie na wynos. Oprócz mojej ulubionej kanapki z plackiem z mąki z ciecierzycy można kupić pizzę.
.
.
W lokalu są dwie sale, można też spokojnie zjeść na miejscu.
Placek z ciecierzycy wychodzi co chwilę z pieca i wiadomo, jest tak gorący, że zaparowuje witryna.
.
.
Focaccie są miękkie, świezutkie.
.
.
Zamówiliśmy kanapkę z bakłażanem, ale niestety tu nie robią takiej. Tylko klasyczną, z samym plackiem z mąki z ciecierzycy. Prosimy o dużo pieprzu do środka. I rzeczywiście kanapka wreszcie jest pieprzna.
.
.
Kanapka jest odgrzewana w piecu, podawana jest na drewnianych deskach.
Niestety spumy nie ma,.więc bierzemy wodę.
.
.
Placek jest cienki i chrupiący. Jak dotąd pierwszy taki chrupiący.
Kanapka godna polecenia. Szkoda tylko, że zabrakło bakłażana i spumy. Ale przecież nie wszędzie musi być tak samo.
.
.
Na rachunku widnieje napis kanapka z plackiem z ciecierzycy. Cena tylko 3 euro. Jak do tej pory taniej niż u innych.
PS. Jak do tej pory opowiedziałam o „5 e 5”:
- słynnym miejscu w Livorno o nazwie Gagarin. Kliknijcie TUTAJ.
2. również słynnym miejscu, ale w Pizie. Kliknijcie TUTAJ.
3. u Torquato w Livorno. Kliknijcie TUTAJ.
4. u Gino w Pontederze. Kliknijcie TUTAJ.
5. u Montino w Pizie, jedna z najstarszych i kultowych pizzeri. Kliknijcie TUTAJ.