Pomarańczowe pandiramerino
Pandiramerino to toskańskie bułki z rozmarynem i rodzynkami. Oryginalny przepis znajdziecie w mojej książce pt. Smaki Toskanii. Znajdziecie je w celu regionalnych piekarniach, a ich sprzedaż nasila się szczególnie w okresie wielkanocnym. Ja piekę je przez cały rok. Uwielbiam połączenie rozmarynu z rodzynkami.
Natomiast dzisiaj chciałabym przedstawić pandiramerino w wymyślonej przeze mnie wersji. Chciałam, żeby były pomarańczowe więc dodałam batata. W związku z tym, że ziemniak jest słodki to do składników dodałam mniej cukru. Świeże bułeczki rozchodzą się w mig.
.
.
Pomarańczowe pandiramerino
Składniki na około 15 bułek:
620 g mąki pszennej
350 g batata
250 ml ciepłej wody
30 g cukru
40 g oliwy z oliwek extra vergine
25 g świeżych drożdży
120 go rodzynek
1 jajo
3 gałązki rozmarynu
sól
.
.
Przygotowanie:
Rodzynki moczyć w wodzie przez pół godziny. Ugotowac na miękko bataty, odcedzic z wody i zmiksowac.
.
.
W ciepłej wodzie rozpuścić drożdże z 1 łyżka mąki. Odstawić do wyrośnięcia. Wyrośnięte drożdże połączyć z mąką, zmiksowanymi ciepłymi batatami, cukrem, solą i oliwą.
.
.
Wyrobić ciasto, a na końcu dodać odciśnięte z wody rodzynki oraz drobno skrojony rozmaryn.
Uformowac kulę, posypać mąką i odstawić do wyrośnięcia pod przykryciem (folia spożywcza) na minimum dwie godziny.
.
.
.
Formować bułki, kłaść na blasze uprzednio wyłożonej papierem do pieczenia. Każda bułkę naciąć w formie krzyża. Odstawić do ponownego wyrośnięcia na minimum jedna godzinę.
Bułki smarować roztrzepanym jajem.
.
.
Piec około 15 minut w temperaturze 180 stopni.
.
.