Miłe spotkanie, ale Paragwaj czeka
Wczoraj spotkałam się z moja drogą przyjaciółką, która niestety rok temu przeprowadziła się do Paragwaju. Nasze wspólne wypady w góry, szukanie opuszczonych wiosek, jazda na wycieczki po Toskanii pozostają tylko pięknym wspomnieniem. Andrea wraz z mężem zdecydowali się na życie daleko daleko od Pistoi.
.
.
.
.
W tych dniach są we Włoszech, zabierają ostatnie rzeczy. Mogłyśmy się więc spotkac z Andreą, powspominac dawne czasy i przegadac bieżące sprawy.
.
.
Moja przyjaciółka mieszka teraz w całkiem innej rzeczywistości, je inne rzeczy. Postanowiłam więc, że zabiorę ją na dobrą pizzę.
.
.
Kiedy zobaczymy się ponownie tego nikt nie wie. Smutne to, ale życie takie właśnie jest. Pełne niespodzianek i niewiadomych. Ale takie spotkania są piękne i zapadają w pamięci na całe życie.