Ponte Vecchio w słońcu
Dzisiaj pospacerowałam sobie po Florencji. Było ciepło i bardzo przyjemnie. Płaszcz pozostał w ręku przez cały czas.
Zaskoczyłam mnie mała ilośc turystów i zastanawiałam się czy to dlatego, że mamy luty czy jednak pandemia robi swoje. Nigdy wcześniej nie udało mi się sfotografowac Neptuna bez ludzi w tle. To samo z Dawidem.
Przy Ufizzi pustki. Nawet wydawało się, że może muzeum jest zamknięte. Ale drzwi były otwarte, więc wszystko w porządku. Potem sprawdziałam w internecie, wszystko otwarte.
Przy Ponte Vecchio zabawiłam dłużej, bo lubię to miejsce. Jak zawsze fotografuję most ze wszystkich stron, ale Wam wstawię tylko kilka zdjęc.
Przeszłam sobie na Ponte Santa Trinita skąd wychodzą fajne zdjęcia.
Na koniec wstawię Wam jeszcze słodkości toskańskie, a jutro zapraszam na pyszności karnawałowe.