Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on cze 18, 2021 in Moja Toskania | 0 comments

Trekking czerwcowy w słońcu

Trekking czerwcowy w słońcu

Muszę Wam napisa c, że ostatnie dni są mega gorą ce. Jeden po drugim, bez żadnej przerwy.

Trekkingowanie stało się trudne, gdyż od samego rana słońce bardzo mocno grzeje.

W zeszłą niedzielę o godzinie 15.30 postanowiłam pójś c w stronę gór, odwiedzi c znajomą. Ochoczo przeszłam pierwsze kilka kilometrów.

W tym miejscu był akurat cień

Żar lał się z nieba, pomimo, że nie było to południe. W połowie drogi poczułam się słabo i niedobrze. Zwolniłam kroku zastanawiając się czy dojdę do celu. Ale kręcenie w głowie stawało się coraz silniejsze, więc zadzwoniłam do koleżanki z wiadomością, że do niej nie dotrę.

Oczywiście się zaniepokoiła i za 20 minut była na miejscu. Owiozła mnie do domu, gdyż widziała, że nie jest dobrze. Tak więc ze słońcem nie ma żartów. Teraz trekking przesunęłam na późne godziny. Wychodzę o 18.30.

Jest zdecydowanie lepiej, bo temperatura w cieniu wynosi 30/32 stopnie, ale jest ciągle ciepło. Widac poniżej….

O tej porze spotkałam nawet zorganizowaną grupę trekkinujących. Wszyscy mieli pomarańczowe koszulki z napisami jakiegoś klubu. Ja schodziłam, a oni wchodzili. Potem mijaliśmy się na innej trasie.

Piękny to miesiąc, bo nadal wszystko kwitnie. Miło jest chodzic i obserwowac naturę. I wdychac świeże powietrze pełnymi płucami.

Są kwiaty kaparów i same kapary, które powoli wyrastają.

Po takim półtoragodzinnym trekkingu najlepsza jest włoska macedonia czyli skrojone owoce polane świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny. Ja dodaje jeszcze listki bazylii.

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *