Przepis na włoską pigwówkę
Minęły już prawie dwa miesiące jak od Andrei dostałam pigwę w dużej ilości.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/12/pigwy_na_wadze_moja_toskania.jpg)
Postanowiłam zrobić nalewkę. Owoce zalałam spirutusem i odstawiłam na 40 dni. Co jakiś czas szłam sprawdzać jak się ma nalewka. Jakoś po upływie 30 dni zauważyłam, że owoce drastycznie wypiły spirytus. Odczekałam z niecierpliwością, gdyż obawiałam się, że owoce wypiją do końca alkohol. Na szczęście coś jeszcze zostało.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/12/IMG_20201129_163338-768x1024.jpg)
Zalałam zimną wodą uprzednio zagotowaną z cukrem. Po kolejnych dniach leżakowania przefiltrowałam nalewkę do małych butelek, które przygotowałam dla przyjaciół na święta.
Włoska pigwówka
Składniki:
1/1,2 kg pigwy
1 litr spirytusu
1 litr wody
10 goździków (może być więcej jeśli ktoś lubi)
800 g cukru
1 cytryna
1 do 2 łyżeczek cynamonu w proszku
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/12/pigwowka_likier_pigwowy_moja_toskania.jpg)
Przygotowanie:
Obrać pigwę, pokroić w dużą kostkę. Włożyć do szklanych pojemników, zetrzeć skórkę z cytryny, dodać cynamon i goździki. Zalać spirytusem.
Odstawić na 40 dni. Pojemniki zakryć gazą.
Zagotować wodę z cukrem. Odstawić do ostygnięcia. Dolać do owoców zalanych spirytusem. Odstawić na minimum 1 miesiąc. Przefiltrować do butelek.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/12/ostateczne_odcedzanie_pigwowki_moja_toskania.jpg)