Florencja we wrześniu w czasach pandemii
Muszę Wam powiedziec, że takiej Florencji to chyba nigdy nie widziałam. A w Toskanii mieszkam 22 lata. W zeszłym tygodniu wybrałyśmy się z Julcią na spacer po ulubionych ulicach tego miasta. Jedyna długa kolejka turystów stała przed Katedrą.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_142612-768x1024.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_142954-1024x768.jpg)
Pod Uffizi ludzi było tak mało, że śmiem twierdzić, że wprowadzono nowe reguły zwiedzania muzeum. Może bilety rezerwuje się tylko i wyłącznie przez internet?
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/kolejka_do_uffizi_moja_Toskania_florencja.jpg)
Przecież tu zawsze były dłuuuugie kolejki. Przed Uffizi zdesperowani malarze wyczekiwali chętnych do zakupu. Smutny widok. Nawet nasz ulubiony portreciarz siedział patrząc w dal. Jego stanowisko zapełnione było obrazami z widoczkami toskańskimi. Zazwyczaj są same portety, a do niego też stoi kolejka.
Trochę ruchu było na Ponte Vecchio, ale to też nie to samo co zawsze.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_153958-1024x768.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_154137-768x1024.jpg)
Restauracje świeciły pustkami, a przed wejściami często stali kelnerzy zapraszający do środka.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_150734-1024x768.jpg)
Neptuna można było sfotografować ze wszystkich możliwych stron. Nie było sytuacji, żeby poczekać aż zwolni się przy nim miejse.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_150939-768x1024.jpg)
Wybrałyśmy się do baru w jednej z bocznych uliczek. Za kawę i mały kawałek pizzy zapłaciłam 5 euro. W Pistoi byłoby to 2,20 euro, max 2,50 euro. W barze nie było nikogo. W witrynie z jedzeniem nie było wystawionych cen. Nie dopytywałam się ile kosztowała mnie ta pizza. Zrobiło mi się żal właściciela. On czekał na klientów.
Gorąc oczywiście lał się z nieba, więc 2 małe butelki wody nie zgasiły naszego pragnienia. Wstąpiłyśmy do jednego dużego sklepu spożywczego i odkryłyśmy, że oprócz nas są jeszcze dwie osoby. Takiego widoku w samym centrum Florencji bym się nie spodziewała.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/pusty_supermarket_we_florencji_moja_Toskania-685x1024.jpg)
A przy dziku na Mercato Nuovo widzieliście kiedyś pustki?
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_155039-768x1024.jpg)
Za nim widoczny sprzedawca, którego mina dużo mówi o obecnej sytuacji w mieście.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/sprzedawca_na_mercato_nuovo_moja_toskania.jpg)
Zresztą pozostali sprzedawcy też na krzesłach wyczekując na kupujących.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/sprzedawcy_na_mercato_nuovo_moja_toskania.jpg)
Na Placu Republiki Julcia kupiła bransoletkę. Zobaczyłam radość sprzedawcy. Poświęcił nam trochę czasu, by wybrać właściwy kolor i rozmiar. Robił to z wielką przyjemnością, a nie jak czasem sprzedawcy w sezonie, którzy traktują nas jak kolejnego turystę kupującego souvenir.
A sam Plac Republiki. Zobaczcie sami.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_155943-1024x768.jpg)
W witrynach lub na drzwiach wszystkich sklepów wiszą informacje o noszeniu masek ochronnych i o tym ile osób może znajdowac się we wnętrzu.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/napis_na_drzwiach_sklepu_florencja_koronawirus_maska_moja_toskania-685x1024.jpg)
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/informacja-o-mase-zelu-w-sklepie-moja-toskania-685x1024.jpg)
Przed wejściem do każdego sklepu stoi stolik czy kolumna z żelem dezynfekującym.
Na głównyh ulicach niewiele przechadzających się. A jak skręciłyśmy w jedną z bocznych ulic to zobaczcie jaki widok.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2020/09/IMG_20200908_150441-768x1024.jpg)
Kiedy powrócą turyści? Rząd włoski ogłosił, że pandemia minie mniej więcej po zimie, za jakieś 6 miesięcy. Skąd to wiedzą. Czy na poprawę sytuacji w turystyce trzeba będzie czekać do wiosny?
Bardzo to smutne… Pusta Florencja jest jakaś… nieprawdziwa. Czekajmy… może doczekamy się normalności. Uściski 😘😘😘
.
Oj tak, smutna bardzo. Pozdr., A.
Puste Uffizi, moje marzenie, szkoda, że na razie nie moge tam byc. 🙁