Spaghetti cytrynowe po neapolitańsku
Ostatnio w internecie oglądałam na żywo pewnego szefa kuchni z Neapolu. Mówił w dialekcie co dodawało jeszcze atmosfery. A to co robił wyglądało tak smakowicie, że przepis postanowiłam odtworzyć w domu. Akurat wczoraj dostałam 5 cytryn bio z ogrodu od Blanki.
W jednym miejscu zmodyfikowałam przepis, gdyż wydawało mi się, że dodanie soku z cytryny zintensyfikuje smak potrawy. Kucharz nie dodał u siebie natki pietruszki ani masła, jednak z różnych źródeł wynika, że należy ją dodać. On robi po swojemu. Ja masło dodam, będzie bardziej kremowe.
Spaghetti cytrynowe po neapolitańsku
Składniki:
400 g spaghetti bądź innego długiego makaronu, polecam linguine
1,5 l wody
3 cytryny
60 g startego parmezanu
2 łyżki masła
sól i pieprz
Pozostałe składniki:
parmezan do posypania
Przygotowanie:
Wieczorem ugotować wodę ze świeżo startą skórką z 2 cytryn.
Gotować 10 minut. Następnego dnia, w porze obiadowej odcedzić skórkę z wody.
Wodę przelać na patelnię. Kiedy będzie się gotować wrzucić spaghetti. Dodać soli.
Ugotować al dente, na mocne al dente. Woda powinna się prawie całkowicie wchłonąć. Jeśli to nie nastąpi należy ją odlać. Dolać wyciśnięty sok z 1 cytryny, startą skórkę z 1 cytryny, masło, starty parmezan i świeżo zmielony pieprz.
Dokładnie wymieszać. Jeszcze chwilę potrzymać na patelni.
Podawać posypane parmezanem i świeżo zmielonym pieprzem.
Tak jak wspomniałam wyżej następnym razem dodam również posiekaną natkę pietruszki i być może ze 2 łyżki gęstej śmietany. Będzie bardziej kremowe.
Pychotka Italia 😊