Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on mar 24, 2020 in Moja Toskania, Moja Toskania w radio i telewizji | 0 comments

Historia Pana Artura z happy endem

Historia Pana Artura z happy endem

Dwa dni temu do Redakcji Polaków we Włoszech zgłosiła się rodzina Pana Artura. Utknął w Lombardii na parkingu jakiegoś mechanika. Miał wypadek i powrót do Polski nie był możliwy. Przez 4 dni spał w swojej ciężarówce. Nawet nie mógł wyjść zrobić sobie zakupów. O historii Pana Artura możecie przeczytać tutaj.

Kiedy tylko ukazał się artykuł na naszym portalu informacyjnym Czytelnicy zaczęli do nas pisać. Przez całą noc pod linkiem na fb pojawiały się coraz to nowe komentarze. Ludzie podzielili się wiadomością ponad 1400 razy.

Pan Artur dostawał 100 telefonów na minutę i tyleż samo sms-ów. Tak mi później powiedział. Płakał ze szczęścia. Od razu przyjechała do niego jakaś pani z jedzeniem i ubraniami. Chciała przyjechać druga pani, ale Pan Artur podziękował, gdyż miał już jedzenie. Ludzie oferowali darmowy transport auta do kraju.

W poniedziałek rano przyjechała laweta i Pan Artur ruszył do Polski. Do Redakcji napisała Rodzina z podziękowaniami. Napisałam o tym tutaj.

Dzisiaj historią zainteresowała się również TVP Polonia. Poprosili o opowiedzenie o wszystkim.

Materiał miał pójść o godzinie 21.45. Kilka godzin przed napisał pan z tv, że materiał pójdzie w innym terminie. Prawdopodobnie za 2 dni. Poczekamy.

To co chcę napisać to, że warto pomagać i trzeba pomagać. To przecież nas nic nie kosztuje, a ile dobrego możemy zdziałać. Zobaczcie ile osób odpowiedziało na apel, ilu ludzi wyciągnęło pomocną dłoń do człowieka w potrzebie. Dzięki artykułowi na naszym portalu.

W takiej sytuacji może się kiedyś znaleźć każdy z nas. Pamiętajmy o tym. A poza tym czyńmy dobro, a dobro wcześniej czy później do nas wróci.

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *