Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lut 1, 2020 in Moja Toskania | 0 comments

Włoskie faworki niejedno mają imię

Włoskie faworki niejedno mają imię

We Włoszech co region to inna nazwa faworków. A nawet w danym regionie nazw może być kilka. Trochę z tym zamieszania, ale każdy Włoch przywiązany do swojego terytorium wspaniale jest rozeznany w nazwach.

Włoskie korzenie tej smażonej słodkości wywodzą się z antycznego Rzymu. Nazywały się frictilia i przygotowywane były w okresie obecnego karnawału.

Postarajmy się ogarnać przynajmniej głównie występujące nazwy. Wspomogłam się Wikipedia:

  • bugie w Piemoncie i Ligurii 
  • carafoi  rejony Dolomitów
  • cenci o crogetti w rejonie Valdarno. Cenci również w moich okolicach czyli w Pistoi
  • chiacchiere między innymi w Umbrii, Lacjum, molise, Apulii, Bazylikacie, KAmpanii, Kalabrii, Sycylii, Mediolanie, Sardynii  
  • cioffe w Abruzzo 
  • cróstoligróstoligròstoi, grustal w Trentino, Venezia Giulia, Alto Adige, Ligurdia, Veneto ale oprócz terenów pomiędzy Wenecja a Padwa,
  • cróstui, cróstoli w Friuli
  • cunchielli’ w Molise 
  • fiocchetti niektóre rejony Emilii Romanii
  • frappe w Lacjum, Umbrii, Emilii Romanii
  • frappole lub stracci niekiedy w Toskanii
  • galàni niektóre części Veneto
  • lattughe  w Mantui, Bresci
  • maraviglias na Sardynii
  • sfrappe w Marche
  • risòle Piemont 

To tylko niektóre nazwy. Jest ich o wiele więcej, zajrzyjcie do Wikipedii.

Ja robię włoskie faworki w domu. Kiedy smażę to na całego, dla połowy sąsiadów i znajomych. Kiedy nie chcę zapachu smażeliny to wtedy przygotowuję wersję z pieca.

Podczas karnawału faworki sa w każdej części miasta. Możecie je kupić w cukierniach, barach czy piekarniach.

Cukiernia w Pontassieve, faworki: 20 euro za kilo, cena sprzed wielu, wielu lat

Na półkach sklepów spożywczych, szczególnie tych dużych, możecie doskonale wyszkolić się we wszystkich nazwach tych włoskich słodkości.

Jeszcze do niedawna faworki robiono z maki pszennej. Tylko take w sklepach na można było spotkać. Od kilku lat nastąpiła rewolucja kuchenna i faworki ukazują nam się w przeróżnych odsłonach. Jest kamut, maka żytnia, gryczana. Tylko wybierać. A najlepiej kupić makę i samemu je zrobić.

Smacznego!

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *