Szopka w Ratuszu i domek z listami do Świętego Mikołaja
Dzisiaj udałam się na oglądanie szopek w mieście, ale akurat trafiłam na msze. A podczas mszy napis głosi, żeby nie wchodzić do podziemi i nie oglądać szopki. Wrócę więc w najbliższych dniach.
Natomiast okazało się, że i w Ratuszu, na parterze, jest szopka. Z terakoty.
Zdaje się, że w zeszłym roku ta sama ekspozycja była w Trybunale.
Widocznie przechodzi z miejsca na miejsce.
Tuż obok szopki postawiono domek, do którego dzieci mogą wrzucać listy do Świętego Mikołaja.
A Wy co byście chcieli w tym roku od Mikołaja?