Szopka w Ratuszu i domek z listami do Świętego Mikołaja
Dzisiaj udałam się na oglądanie szopek w mieście, ale akurat trafiłam na msze. A podczas mszy napis głosi, żeby nie wchodzić do podziemi i nie oglądać szopki. Wrócę więc w najbliższych dniach.
Natomiast okazało się, że i w Ratuszu, na parterze, jest szopka. Z terakoty.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2018/12/szopka_ratusz_moja_Toskania.jpg)
Zdaje się, że w zeszłym roku ta sama ekspozycja była w Trybunale.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2018/12/szopka_wielblad_ratusz_moja_Toskania.jpg)
Widocznie przechodzi z miejsca na miejsce.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2018/12/szopka_terakota_ratusz_moja_Toskania.jpg)
Tuż obok szopki postawiono domek, do którego dzieci mogą wrzucać listy do Świętego Mikołaja.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2018/12/domek_z_listami_dla_swietego_mikolaja_moja_toskania.jpg)
A Wy co byście chcieli w tym roku od Mikołaja?